W niedzielę wieczorem [22 kwietnia] na XXV Festiwalu Szkół Teatralnych zapadnie werdykt, a Machul wręczy "zielone".
Podczas tegorocznych konfrontacji, w 27 przedstawieniach wystąpi ponad 160 młodych aktorów. Dyplomanci z Krakowa, Warszawy, Wrocławia i Łodzi startują w konkursie, a goście z Wielkiej Brytanii, Rosji, Niemiec, Czech są poza oceną jury. Na łódzki festiwal zjechali również mistrzowie sztuki aktorskiej. Prof. Jan Machulski [na zdjęciu] jest ojcem tej imprezy. Wręcza swoją nagrodę, 100 dolarów. Do tej pory wydał już 1900 "zielonych" m.in. laureatami zostali: Michał Żebrowski, Anna Korcz, Borys Szyc. - Chyba miałem nosa - mówi. - Dodaję zawsze wizytówkę z dedykacją "bądź orłem, nie zniżaj lotu". Ten festiwal to moje serce i kawał życia. To tak jakbym miał syna, który ślicznie się rozwija, jest piękny i ma przed sobą Hollywood. Uczę w PWSFTviT, ale mam w Warszawie własną szkołę (85 studentów) i tam też dyplomowe przedstawienia. Formuła łódzkich prezentacji pozostaje niezmieniona i nie możemy tu wystąpić, ale zagramy w Olsztynie na fe