W Teatrze Nowym rozpoczęły się próby do adaptacji scenicznej filmu "Dogville"z 2003 roku w reżyserii Larsa von Triera. Prapremiera 2 kwietnia.
"Oto smutna opowieść o mieście zwanym Dogville" - od tych słów zaczyna się scenariusz najbardziej przejmującego filmu w dorobku Larsa von Triera, jednego z najwybitniejszych europejskich reżyserów przełomu XX i XXI wieku. Ale Dogville to coś więcej niż początek amerykańskiej trylogii wielkiego Duńczyka. To historia o wsobnej wspólnocie, zamkniętej na rzeczywistość, która ją otacza. "Mieszkańcy Dogville mają problem z akceptacją", jak twierdzi lokalny filozof, Tom Edison. Jak zachowają się, gdy w ich miasteczku zjawi się szukająca schronienia uciekinierka Grace? Czy mieszkańcy Dogville wzniosą się na wyżyny humanizmu, czy raczej będą wykorzystywać swoją uprzywilejowaną sytuację? Filmem Dogville z 2003 roku Lars von Trier zainicjował swoją osobistą walkę przeciw Stanom Zjednoczonym i ich mitologii. Dziś, w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi, przy pomocy Dogville w reżyserii Marcina Libera, znanego łódzkiej publiczności reży