EN

10.11.2006 Wersja do druku

Łódź. Dlaczego "Szwaczki" nie weszły na afisz?

Teatr im. Jaracza odwołał premierę sztuki Pawła Sali "Szwaczki" [na zdjęciu] w reżyserii Ireneusza Janiszewskiego.

Rozpoczęły się próby do jednej z najlepszych, współczesnych polskich sztuk" - obwieszczała witryna internetowa teatru. Ta informacja już znikła ze strony www. Po dwóch miesiącach prób, na dziesięć dni przed premierą "Szwaczek" Pawła Sali, zaplanowaną na 18 listopada, Waldemar Zawodziński, dyrektor artystyczny sceny, podjął decyzję o niedoprowadzaniu do premiery. Odwołania zażądał w tym samym dniu autor sztuki z powodu zwłoki z podpisaniem umowy. Zarówno Zawodziński, jak i Ireneusz Janiszewski, reżyser "Szwaczek" nie chcieli komentować decyzji odwołania spektaklu. *** Komentarz Jeśli tytuł nie rokuje nadziei na sukces, lepiej z niego zrezygnować, nim ujrzy światło dzienne. Nawet jeśli nie jest to praktyka popularna na polskich niedofinansowanych scenach. Odwołanie premiery "Szwaczek" świadczy o kondycji finansowej Jaracza i odpowiedzialności Waldemara Zawodzińskiego. Wierzę, że decyzja ta była niezależna od nieporozumień finansowych z P

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie będzie "Szwaczek" w Jaraczu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 263

Autor:

Leszek Karczewski

Data:

10.11.2006

Realizacje repertuarowe