Zaangażowanie przed dwoma laty dwunastki absolwentów Wydziału Aktorskiego PWSFTviT było niecodziennym eksperymentem i wydarzeniem w polskim życiu teatralnym. "Bliżej", "Choroba młodości", a teraz "Kac" [na zdjęciu] potwierdzają, że Teatrowi Nowemu eksperyment się udał. Ale w grudniu dobiega końca.
- Scena Młodych jako osobna część zespołu od stycznia przestanie działać - mówi dyrektor naczelny Janusz Michaluk (na zdjęciu). - Inscenizacje przygotowane przez tę grupę aktorów nie znikną z repertuaru. Wiosną będą też prezentowane na Węgrzech i w Serbii. Szef artystyczny Jerzy Zelnik postanowił od nowego roku na stałe zaangażować 8 - 9 osób. Etaty będą, bo kilka osób szykuje się do odejścia na emeryturę. Część młodych aktorów ma swoje plany, niezwiązane z Łodzią. Myślę jednak że nie powinni żałować przedłużającej młodość pracy na Scenie Młodych. Bilans jej działania jest dodatni.