EN

11.05.2010 Wersja do druku

Łódź. Będzie konkurs na dyrektora Teatru Nowego

Odwołany przez byłego prezydenta miasta dyrektor Teatru Nowego Zbigniew Brzoza do Łodzi nie wróci. Dlaczego? Bo będzie konkurs - piszą Joanna Rybus i Jakub Wiewiórski w Gazecie Wyborczej - Łódź.

- Jeślibym wystartował i wygrał, sprawiałby on wrażenie ustawionego. Straciłbym w środowisku twarz, a nie mam na to ochoty. A po co mam startować, żeby przegrać? - mówi Brzoza. - Ogłaszając konkurs, władze Łodzi potwierdzają, że decyzja Kropiwnickiego była w porządku. Że wszystko, co przez rok zrobiliśmy w Nowym, było złe. Decyzja zapadła w poniedziałek (nie jest jeszcze ogłoszona), ale wygląda na zaplanowaną od dłuższego czasu. Kiedy 22 kwietnia wiceprezydent Wiesława Zewald poinformowała, że wszczęła procedurę odwołania dyrektora naczelnego Janusza Michaluka, zapowiedziała, że jego następca zostanie wyłoniony w konkursie albo zostanie powołany p.o. dyrektora. Jednak w piśmie skierowanym do Bogdana Zdrojewskiego (obowiązek konsultacji z ministrem kultury i związkami zawodowymi to wymóg ustawowy) mowa była tylko o konkursie. To spowodowało sprzeciw w łódzkiej Platformie Obywatelskiej. Klub radnych PO wypowiedział się za powierzenie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Nowy: władze Łodzi idą śladem Jerzego Kropiwnickiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 108 oline

Autor:

Joanna Rybus, Jakub Wiewiórski

Data:

11.05.2010

Wątki tematyczne