Kolejny austriacki tekst na deskach Teatru Jaracza. Po "Placu Bohaterów" Thomasa Bernharda w reż. Grzegorza Wiśniewskiego Waldemar Zawodziński realizuje "Z miłości" Petera Turriniego. Premiera na Scenie Kameralnej (ul. Jaracza 27) w sobotę o godz. 19.
"Opisuję lęki moich czasów" - przedstawiał się Turrini, urodzony w 1944 r. w Karyntii jeden z najczęściej wystawianych dramaturgów austriackich. Krytykowany, jak Bernhard, za "kalanie własnego gniazda", od debiutu wnikliwie przygląda się austriackiemu społeczeństwu. Napisał między innymi "Swiniobicie", "Dzieciobójstwo", "Obywateli", dramat "Śmierć i diabeł" oraz "Grillparzer w sklepie pornograficznym". NA FAKTACH Wybrany przez Zawodzińskiego dramat "Z miłości" zosta! opublikowany w 2013 r. Turriniego zainspirowało do napisania tego tekstu prawdziwe zdarzenie - kilka lat temu wiedeńczyk wymordował siekierą całą swoją rodzinę. Oprócz owładniętego kryzysem małżeństwa Weberów w dramacie pojawia się również staruszka zaczepiająca w kawiarni przypadkowych mężczyzn, kobieta, której dzieci odebrała opieka społeczna i Bóg wypróbowujący stworzenie świata. W spektaklu tym Waldemar Zawodziński odpowiada nie tylko za reżyserię, ale również