Dziś w Teatrze Wielkim po raz pierwszy zabrzmi "Złote runo" Aleksandra Tansmana ("La Toison d'Or"). Odkrytą po latach operę komiczną poleca w grudniowym numerze brytyjski miesięcznik "Opera", który "Daily Telegraph" nazwał "biblię branży".
Produkcja Teatru Wielkiego i Festiwalu Tansmana znalazła się wśród dziesięciu polecanych przez magazyn "Opera" spektakli z całej Europy, obok m.in. "Falstaffa" w Viener Staatsoper, "Madamy Butterfly" w La Scali czy "Kawalera z różą" w Royal Opera House. Wydawca poświęcił "Złotemu runu" całostronicowy artykuł, zatytułowany "The Art of Discovery". Odnalezienie dzieła nazwano "prezentem gwiazdkowym", operę - "dla większości tak samo nieznaną, jak inne dzieła Tansmana, ale z pewnością godną zainteresowania". Autor tekstu przybliża sylwetkę urodzonego w Łodzi kompozytora i jego twórczość, a także pisze o poszukiwaniach zaginionej partytury. Nie wiadomo, czy istnieje... Historia jest ciekawa. Nie byłoby inscenizowanego koncertu w Teatrze Wielkim, gdyby nie determinacja Andrzeja Wendlanda, dyrektora Festiwalu Tansmana. To on natrafił na ślad ukończonej w 1938 roku opery komicznej, a o trwającym kilka lat śledztwie opowiadał w trakcie konferencji