Teatr Muzyczny zakończył drugi sezon po remoncie swojej siedziby, ale właściwie pierwszy w pełni przygotowany przez obecną dyrekcję w nowych warunkach. Można go podsumować stwierdzeniem: śmiało choć biednie.
- Wciąż nam się wiele obiecuje, ale to są ciągle tylko obietnice - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej Zbigniew Macias, dyrektor artystyczny "Muzycznego". - Dotacja, którą otrzymujemy od miasta nie pokrywa nawet naszych kosztów stałych, musimy dokładać pieniądze z naszych wpływów, a powinniśmy inwestować je w nowe produkcje. Mimo skromnych funduszy, udało się przygotować kilka udanych premier. Na otwarcie sezonu pokazano dziwowisko kabaretowe "Jeszcze nie pora nam spać", zrealizowane przy współudziale krakowskiej Grupy Rafała Kmity. Już wiadomo, że wspólne przedsięwzięcie"Muzycznego" z Kmitą otworzy również następny sezon teatru - 27 września zobaczymy premierę spektaklu "Aj waj, czyli piosenka z cynamonem". Sukcesem przede wszystkim frekwencyjnym okazała się premiera przygotowanego specjalnie dla łódzkiego teatru musicalu dla dzieci - "Zorro". - Bilety na przedstawienie są wyprzedane na pół roku do przodu - zapewnił Zbigniew Mac