EN

7.04.1955 Wersja do druku

"Łaźnia" pierze biurokratów

Tylko przez parę dni Warszawa mo­że oglądać "Łaźnię" Majakowskiego. Szkoda, że tak krótko i szkoda, że żaden teatr warszawski nie zdobył się na jej wystawienie. Trudno o sztukę bardziej drapieżną politycznie i agitacyjną, sztukę o większym na­syceniu siłą ideową i druzgocącą nie­nawiścią do wszelkiego zła przeszka­dzającego budowie socjalizmu. A przy tym jest to dziś sztuka bardzo aktu­alna. Dziś bowiem nasza partia mocniej niż kiedykolwiek postawiła sprawę krytyki w naszym życiu społecznym, gospodarczym, państwowym, krytyki jak najszerszej, jak najcelniejszej i jak najostrzejszej, a ciągle jeszcze nie dość szerokiej, nie dość celnej i nie dość ostrej. Ale też dziś zdarzają się wypadki niezrozumienia celów tej krytyki, szkodliwego i nieodpowie­dzialnego rozhasania się w niej, scho­dzenia na manowce i uderzania - czasem mimowolnego - w to, w co godzi wróg - w podstawowe zasady naszego ustroju. I z drugiej strony dziś również s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Łaźnia" pierze biurokratów

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy Nr 83

Autor:

August Grodzicki

Data:

07.04.1955

Realizacje repertuarowe