"Łaknąć" Sarah Kane w reż. Radosława B. Maciąga w STUDIO teatrgalerii w Warszawie. Pisze Agnieszka Supińska w Teatrze dla Wszystkich.
Pragnę... Łaknę białego na biało-czarnym, ale moje myśli w olśniewającym technikolorze galopują - mówi w pewnym momencie postać C, rozdzierając czarną folię, która pokrywa jeden z elementów scenografii. Czy szuka pod nią odpowiedzi na niezadane na głos pytania, które od pierwszej minuty spektaklu krążą po scenie? Przedstawienie umiejscowione jest w tak dobrze znanym nam świecie, w którym ludzie są pogubieni i odarci z filarów moralności, etyki i wartościowania. Gdzie jednostki nie wiedzą, co ze sobą zrobić - ćpają, chleją, popełniają samobójstwa, bo nie są w stanie odnaleźć klucza do wewnętrznego porządku. Pragnienie bieli i czerni parafrazuje właściwą ludziom potrzebę przejrzystego systemu praw - co jest dobre, a co złe. Nie można człowiekowi kazać, by w oderwaniu od Boga sam sobie ukształtował moralny kompas. Jak kończy się taki przymus pokazuje Sarah Kane w swoim dramacie "Łaknąć". Scena w kształcie kwadratu. Czwórka b