EN

26.06.1995 Wersja do druku

"Łabędzie" nadzieje

Już najpierwsza miniscenka z oddalającym się łabędziem i pozostawionym ptasim piórem (pięknie wypunktowanym światłem) nadaje poznańskiej realizacji baletu "Jezioro łabędzie" Piotra Czajkowskiego określony charakter. Jest to stworzenie baśniowej atmosfery, pełnej zwiewności, ulotności, ale i nasyconej dramatyzmem i grą namiętności. Ten wspaniały nastrój w decydującej mierze potrafili stworzyć dwaj realizatorzy: scenograf Ryszard Kaja i reżyser świateł Jerzy Bojar. Apogeum swej sztuki osiągnęli oni w akcie III. Nic więc dziwnego, że pojawiający się spod unoszonej kurtyny obraz publiczność powitała gromkimi brawami. Zresztą w całym tym spektaklu ów dworski, zamkowy akt jawi się najokazalej, także pod względem inscenizacyjnym, choreograficznym (Ewa Wycichowska). W tęczowo barwnej scenerii szaleje wielce dynamiczny błazen (Piotr Halicki - najlepsza kreacja spektaklu), pulsują dynamizmem i rozmachem tańce

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Łabędzie" nadzieje

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski Nr 146

Autor:

Andrzej Chylewski

Data:

26.06.1995

Realizacje repertuarowe