EN

3.03.2006 Wersja do druku

Ćwiczenie słów i pamięci

"Nazywam się Sławomir Mrożek, ale na skutek okoliczności, które zaszły w moim życiu cztery lata temu, moje nowe nazwisko będzie znacznie krótsze: Baltazar" - to zaskakujące oświadczenie otwiera najnowszą książkę autora "Tanga" - pisze Elżbieta Sawicka w Rzeczpospolitej.

Jakie to okoliczności, wiemy. 15 maja 2002 roku pisarz doznał udaru mózgu, którego następstwem była częściowa utrata zdolności posługiwania się językiem w mowie i piśmie. Z pomocą lekarzy i logopedy pokonał afazję - mówi i czyta po polsku. Bezpowrotnie stracił natomiast umiejętność posługiwania się językami obcymi. Jeszcze zanim przyszedł udar, pisarz uświadomił sobie - o czym mówi wprost - że podstępnie dopadła go starość. "Niespodziewanie "na pomoc" przyszła mi afazja - wyznaje. - Podziałała na mnie jak samobójstwo, które się nie udało, ale pozostawiło nieznaczne ślady i nie można już ich usunąć. Ale ja, zmieniając nazwisko i podpisując się "Baltazar", przyznaję się otwarcie do niedoskonałości. Odtąd nie można mnie ani chwalić, ani ganić za nic,co napisałem przed afazją, ponieważ tamten człowiek nie istnieje". Pomysł napisania książki podsunęła Mrożkowi pani Beata Mikołejko, logopeda. W ciągu czterech lat pod ok

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ćwiczenie słów i pamięci

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 53

Autor:

Elżbieta Sawicka

Data:

03.03.2006