"Za zakrętem" Ryszarda Ronczewskiego w reż. André Ochodlo w Teatrze Atelier w Sopocie. Pisze Alina Kietrys w portalu aict.art.pl.
Złotą rybkę poprosił, by zostawiła Mu jeszcze trochę czasu... Liryczny Pierrot? Srebrny włóczęga? Człowiek o gumowej twarzy? Tak podpisał pod koniec ubiegłego stulecia zdjęcie znanego w Trójmieście aktora Ryszarda Ronczewskiego jeden z Kataryniarzy, prezes Klubu Studentów Wybrzeża Żak Andrzej Cybulski. Kataryniarze - to była twórcza formacja końca lat 50. i początku 60.: studenci z różnych uczelni, aktorzy, plastycy, muzycy, inżynierowie, medycy skupieni właśnie w Żaku. Wtedy to aktywnie i artystycznie objawiał się Ryszard Ronczewski jako uczestnik i współtwórca "Cyrku Rodziny Afanasjeff" - offowego teatru rodzinnego. Dyrektorem - Poliszynelem, wielkim magiem tego przedsięwzięcia był Jerzy Afanasjew, Kolombiną Alina Ronczewska-Afanasjew, Pierrotem - Arlekinem Ryszard Ronczewski, brat Aliny ściągnięty do Gdańska z Łodzi, gdzie był reżyserem Studenckiego Teatru Satyrycznego Pstrąg. Ronczewski postrzegany był jako "aktor zawodowy poświ