Spektakl Grzegorza Jarzyny z przejmującą, porażającą rolą Magdaleny Cieleckiej. Nie każda aktorka podjęłaby się tego zadania. Sztuka "4.48 Psychosis", którą brytyjska dramatopisarka Sarah Kane napisała tuż przed swoją samobójczą śmiercią, to opowieść wieloznaczna, poszarpana, pełna zaprzeczeń i formalnych zabiegów, wymagająca od osoby wcielającej się w główną rolę całkowitego odsłonięcia się. Magdalena Cielecka jest w swoim żywiole. Premiera odbyła się 12 lat temu, spektakl przez kilka sezonów był grany jedynie na zagranicznych festiwalach, po tej długiej przerwie powrócił z nową siłą.
Tytuł oryginalny
"4.48 Psychosis" w TR Warszawa
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza Nr 7