Andrzej Łapicki przygotował dla teatru telewizyjnego trzy jednoaktówki Aleksandra Fredry "Zrzędność i przekora", "Pierwsza lepsza" oraz "Świeczka zgasła". Z wyjątkiem może tej ostatniej, której lwowska premiera kiedyś, obok "Wychowanki", otworzyła okres przywracania twórczości Fredry dla scen polskich, nie należą one do często grywanych utworów mistrza. Niełatwo znaleźć sposób na wystawienie w naszych teatrach utworów krótkich, nie wypełniających całego wieczoru. A przecież owe trzy rymowane drobiazgi, doprawdy niewielu tylko wielkim fredrowskim komediom ustępują. Dwa z nich pochodzą z wcześniejszych okresów twórczości poety. "Świeczka zgasła" została napisana "do szuflady", po ostatecznym zamilknięciu Fredry. Czy dziś są te dzieła jeszcze w stanie zabawić, wzruszyć, zastanowić publiczność? "Do obowiązków narodowych - pisał przekornie Bohdan Korzeniewski - należy również nudzenie się na utworach własnych klasyków". Jaki jest dzi
Tytuł oryginalny
3x Fredro
Źródło:
Materiał nadesłany
Ekran, nr 5