Nowy Stadion Wrocław jeszcze tego nie oglądał. Szalony pomysł dyrektor Ewy Michnik, aby wątki opery "Carmen" Bizeta połączyć z autentyczną muzyką hiszpańskiej zarzueli, okazał się strzałem w dziesiątkę - pisze bt w tygodniku Przegląd.
Wielkie rozmiarami widowisko skupiło prawie 30-tysięczną widownię. Teraz, gdy polski Wrocław i hiszpańskie San Sebastian są Europejskimi Stolicami Kultury, na spektakl przyszły tłumy, by obejrzeć i posłuchać 500 artystów, którzy, gdyby ich postawić na wadze, "wycisnęliby" 25 ton. Piękne głosy zostały wzbogacone grupą jeźdźców na koniach andaluzyjskich, znakomitą orkiestrą górniczą, zespołami tanecznymi i chórami z całej okolicy, a także wieloma artystami z Hiszpanii. Publiczność opuszczająca wielki stadion o godz. 1 nad ranem wcale nie chciała iść spać. Dwa dni wcześniej na otwartej próbie generalnej widowisko mogli zobaczyć seniorzy z domów opieki społecznej, młodzież ze szkół specjalnych, ośrodków wychowawczych i domów dziecka oraz osoby bezdomne, wykluczone z uczestnictwa w kulturze. *** "Hiszpańska noc z Carmen - Zarzuela Show", reżyseria i scenografia Waldemar Zawodziński, Ignacio Garcia, Stadion Wrocław, premiera 18 czerwca