Mija niespełna rok, odkąd Łaźnia Nowa pojawiła się w Nowej Hucie. W listopadzie premiera "Edypa", czwartej nowości, którą zobaczą widzowie w tym roku. - Wykonaliśmy już 150 proc. normy artystycznej i organizacyjnej, a może nawet więcej. Opinie, jakie dostajemy od naszych odbiorców, także samych nowohucian, utwierdzają nas w tym, co już zrobiliśmy i nadal zamierzamy robić - twierdzi stanowczo Bartosz Szydłowski. O Łaźni Nowej pisze Jacek Bartlewicz w Gazecie Krakowskiej.
Jechać trzeba koniecznie do Legnicy, Wałbrzycha i Nowej Huty, do Łaźni Nowej. W tamtejszych teatrach powstały bowiem najważniejsze przedstawienia sezonu - pisała Polityka. W Łaźni to oczywiście "Cukier w normie" Piotra Waligórskiego, który "skasował" pięć nagród Ministerstwa Kultury i stał się, przynajmniej na razie, wizytówką Łaźni. Teatru, który skorzystał z możliwości przenosin z Kazimierza do Nowej Huty. Do surowych, nieużywanych murów warsztatów szkolnych na osiedlu Szkolnym 25. Budują od nowa - W lutym, gdy wchodziliśmy do pustego budynku, mieliśmy świadomość, że musimy wszystko budować od nowa. Zaniedbany budynek, brak jakiegokolwiek wyposażenia, poszukiwanie ludzi do współpracy, tworzenie planów programowych. Musieliśmy działać w kilku przestrzeniach -zadaptować kilka pomieszczeń, przygotować projekt przebudowy obiektu, a jednoześnie prowadzić normalną działalność programową - wspominają ci z Łaźni, którzy od razu wzi