Prowadził osobistą krucjatę przeciwko PRL-owskiej szarości za pomocą kolorowych skarpetek i jazzu, był autorem największego sukcesu wydawniczego lat 60., na starość został konserwatystą - 16 maja mija 100 lat od dnia urodzin Leopolda Tyrmanda.
Pisarz całe życie budował swój własny mit. "Tyrmand antykomunista, Tyrmand katolik, Tyrmand teoretyk jazzu, Tyrmand sprawozdawca sportowy, Tyrmand globtroter, Tyrmand playboy, Tyrmand reakcjonista, Tyrmand bikiniarz, Tyrmand filozof, Tyrmand prekursor mód, Tyrmand autor bestsellerów, Tyrmand pielgrzym, Tyrmand owiana legendą tajemnica" - pisał o nim Tadeusz Konwicki, przedstawiając różne aspekty legendy. Jak wspominał Krzysztof Teodor Toeplitz, autor "Złego" przez całe życie grał postać Leopolda Tyrmanda. "On wymyślił siebie i schował się za tą postacią" - napisał Mariusz Urbanek, autor biografii Tyrmanda. Urodził się 16 maja 1920 roku w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. "Od wczesnych lat skłonny byłem do łagodnej zadumy nad faktami i ich interpretacją, do wyczerpującej wymiany poglądów i wielostronnej argumentacji, zwanej też w Warszawie pyskówką. Były to elementy wrodzonego liberalizmu, umiłowania uroków różnicy zdań, parlamentu, plotki