EN

28.05.2012 Wersja do druku

100 km od polskiej granicy

Dzięki zabiegom turystycznym i artystycznym łódzkiej agencji Grand Tour wizytowaliśmy jeden z najpiękniejszych obiektów operowych świata, słynną operę Sempera. Polacy powinni pamiętać, że w Dreźnie w roku 1878 debiutowała Marcelina Sembrich-Kochańską, którą po latach wielkiej amerykańskiej kariery syn przywiózł w trumnie w 1935 roku i umieścił w rodzinnym grobowcu męża Wilhelma Stengela na Johannisfriedhof - pisze Sławomir Pietras w Angorze.

Drezno leży tylko 100 km od polskiej granicy. Jeśli nie jechać autostradą przez Wrocław, to najszybciej z Warszawy przez Poznań do Berliner Ring, a potem już tylko na południe i po godzinie jest się w stolicy Saksonii. Nie będę opisywał majowych piękności cudem odbudowanego po dywanowych nalotach miasta nad Łabą, gdzie niegdyś spacerowali Karol May, Canaletto, Ryszard Wagner, Franciszek Liszt, Ryszard Strauss, Fryderyk Chopin i Stanisław Moniuszko, Ignacy Jan Paderewski z Marceliną Sembrich-Kochańską, a wcześniej jeździli w karecie August II Mocny i hrabina Cosel. Dzięki zabiegom turystycznym i artystycznym łódzkiej agencji Grand Tour wizytowaliśmy jeden z najpiękniejszych obiektów operowych świata, słynną operę Sempera. Polacy powinni pamiętać, że w Dreźnie w roku 1878 debiutowała Marcelina Sembrich-Kochańską, którą po latach wielkiej amerykańskiej kariery syn przywiózł w trumnie w 1935 roku i umieścił w rodzinnym grobowcu męża Wilhelm

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

100 km od polskiej granicy

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Angora nr 22/03.06.

Autor:

Sławomir Pietras

Data:

28.05.2012

Wątki tematyczne