"Zjednoczenie dwóch Korei" Joëla Pommerata w reż. Łukasza Gajdzisa w Teatrze im. Fredry w Gnieźnie. Pisze Iwona Torbicka w portalu kulturaupodstaw.pl.
Francuz Joël Pommerat od lat reżyseruje sztuki własnego autorstwa. Siłą jego spektakli są stale ci sami aktorzy, bezbłędnie wychwytujący jego intencje. Tej siły zabrakło w gnieźnieńskiej inscenizacji sztuki Pommerata "Zjednoczenie dwóch Korei", co nie do końca jest winą aktorów. Brawa należą się młodziutkiej scenografce i muzykom, grającym na żywo. Joël Pommerat teatr autorski uprawia od dawna, choć zdażyło mu się wyreżyserować sztukę innego autora. Od ponad 10 lat współpracuje ze stałym zespołem aktorów. "La Réunification des deux Corées" ("Zjednoczenie dwóch Korei") pokazane było w grudniu ubiegłego roku w paryskim teatrze Odéon (w Ateliers Berthier), a wcześniej w innych miejscach. Francuscy krytycy pisząc o spektaklu podkreślali, że siłą przedstawienia byli aktorzy (tak, jak w innych sztukach Pommerat), wierni temu samemu scenarzyście i reżyserowi jednocześnie, znakomicie czytający jego intencje, rozumiejący każdy znak. Franc