Wieczorem zaś gościliśmy w niedzielę Teatr Ludowy z Krakowa z Jerzym Stuhrem. Spektakl "Iwona, księżniczka Burgunda" trwał 2.5 godz. i zakończył się prawdziwą owacją. J. Stuhr był w nim klasą sam dla siebie. Oby więcej takich weekendów.
Źródło:
Materiał nadesłany
"Gazeta Robotnicza" nr 235