EN

17.10.2013 Wersja do druku

Zawsze Piękna Helena

W jednym z wywiadów powiedziała mi, że w zastraszającym tempie... młodnieje. Jeśli nie z dnia na dzień, to na pewno z roli na rolę. Zauważyła to zwłaszcza po spektaklu "Czarownice z Salem", gdzie zagrała, ona, aktorka z ponad 50-letnim stażem, 14-letnią Ruth - o wystawie z okazji jubileuszu Krystyny Łubieńskiej, prezentowanej w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, pisze Gabriela Pewińska w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

- Pomysł reżysera nawet niespecjalnie mnie zdziwił - mówiła. - Oniemiałam, gdy zadzwoniono do mnie z propozycją, bym jeszcze raz, po pół wieku, wcieliła się w rolę Ofelii w projekcie "Ofelie, ikonografia szaleństwa". Zgodziłam się, bo ja czasu nie liczę. Wciąż powtarzam, że młodość przychodzi z wiekiem. Dlatego po tych wszystkich odmładzających "kuracjach scenicznych" czekam już tylko na rolę oseska. Odwiedzający wystawę zdjęć - otwartą z okazji jubileuszu Krystyny Łubieńskiej, 55-lecia pracy w Teatrze Wybrzeże - mogą sobie przypomnieć kreacje, jakie zagrała na tej scenie. Mogą się przekonać, że rzeczywiście dla wciąż aktywnej artystki czas stanął w miejscu. Jej uroda, witalność, entuzjazm nie zmieniły się nic a nic. Na gdańskiej scenie wystąpiła po raz pierwszy 1 października 1958 roku. O swoim pierwszym dniu w teatrze opowiadała tak: - Dobrze pamiętam, jak przyjechałam w latach 50. do Teatru Wybrzeże, gdzie miałam zagrać

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zawsze Piękna Helena

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 243

Autor:

Gabriela Pewińska

Data:

17.10.2013