W Teatrze Wielkim w Łodzi jest na etacie "specjalista ds. obronnych, bezpieczeństwa publicznego i obrony cywilnej". Do jego zadań należy: "opracowywanie planów i wykonywanie zadań w zakresie obronności, bezpieczeństwa publicznego i zarządzania kryzysowego realizowanego przez Teatr" [...] w operze mamy ostatnio zarówno kryzys, jak i wojnę, należałoby więc oczekiwać jakiejś aktywności - o sytuacji w Teatrze Wielkim w Łodzi pisze Tomasz Flasiński w serwisie Teatr dla Was.
W Teatrze Wielkim w Łodzi jest na etacie "specjalista ds. obronnych, bezpieczeństwa publicznego i obrony cywilnej". Do jego (a raczej jej, bo to stanowisko piastowane przez osobę płci żeńskiej, p. Mariolę Materkę) zadań należy: "opracowywanie planów i wykonywanie zadań w zakresie obronności, bezpieczeństwa publicznego i zarządzania kryzysowego realizowanego przez Teatr" oraz "wykonywanie przedsięwzięć przyporządkowanych Teatrowi w warunkach zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa Państwa i w czasie wojny". W operze mamy ostatnio zarówno kryzys, jak i wojnę, należałoby więc oczekiwać jakiejś aktywności p. Materki; ponieważ nic mi o takowej nie wiadomo, pomyślałem, że na temat omawianych kwestii - kryzysu artystycznego i wojny związków zawodowych z dyrektorem Wojciechem Nowickim - wypowiem się sam, a może komuś się to przyda. Już kiedyś zresztą na zbliżony temat pisałem (http://l.facebook.com/l/sAQFZ9a8KAQG1v93pZisNgWN1F-_IRwUajLK5CRdCaCjnZ