EN

12.08.2022, 12:28 Wersja do druku

Warszawa. Ukazał się kolejny numer biuletynu „ZAiKS. Teatr”

Szanowni Państwo,

kolejny numer biuletynu „ZAiKS. Teatr” poświęcamy podsumowaniu wiosennych miesięcy: opowiemy o premierach naszych twórców, ważnych festiwalach (Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontakt w Toruniu, Międzynarodowy Festiwal Malta w Poznaniu) oraz o finale konkursu na utwór dramatyczny dla TEATROTEKI i dorocznych Nagrodach ZAiKS-u za dokonania translatorskie. W numerze także rozmowa z dwukrotnym laureatem konkursu na utwór dla TEATROTEKI – dramatopisarzem Szymonem Jachimkiem.

Życzymy wszystkim owocnej lektury i zapraszamy na naszą stronę www.zaiksteatr.pl

fot. mat. ZASP


Dziwna wiosna 2022

To była „dziwna wiosna”, cytując charkowskiego dramatopisarza Olega Mychajłowa, który pod ostrzałem i bombami napisał cykl bajek dla dzieci tak właśnie zatytułowany.

Ta wiosna zmusiła miliony mieszkańców Ukrainy, w tym wielu twórców, do ucieczki z kraju. Na emigracji znalazło się też sporo twórców rosyjskich, którzy sprzeciwiając się wojnie, narazili się na prześladowania kremlowskiego reżimu. Wojna zmieniła plany repertuarowe wielu polskich teatrów, rozszerzyła zespoły teatralne o Ukraińców, zmieniła programy festiwali. Także ZAiKS otworzył się na ukraińskich twórców na uchodźstwie, inicjując powstanie specjalnych funduszy, które zaoferowały zapomogi i wsparcie projektów kulturalnych. Przyjmujemy też uchodźców w DPT w Konstancinie. Do naszej sekcji C dołączyły dwie nowe dramatopisarki – Sasza Denisowa i Lena Laguszonkowa.

Nagrody

Nasza nowa członkini, ukraińska dramatopisarka Lena Laguszonkowa, została laureatką przyznawanego w Schauspiel Stuttgart „dramaturgicznego Oscara” – The European New Talent Drama Award 2022. (Nagrodę za całokształt otrzymała brytyjska dramatopisarka Caryl Churchill). Przekłady jej sztuk (w większości autorstwa Małgorzaty Semil) znaleźć można w teatralnej bibliotece ZAiKS-u.

Natomiast 14 czerwca w Teatrze Polskim w Warszawie odbyło się pierwsze po pandemii uroczyste wręczenie przyznanych w ostatnich latach nagród ZAiKS-u.

Nagrody ZAiKS-u za przekłady literatury polskiej na języki obce trafiły do rąk Katariny Šalamun-Biedrzyckiej i Agnieszki Zgieb.

Katarina Šalamun-Biedrzycka jest Słowenką, mieszkającą od lat w Krakowie. Po studiach slawistycznych w Lublanie i Zagrzebiu trafiła na Uniwersytet Jagielloński, robiąc tu dyplom (później doktorat) i zostając na uczelni jako wykładowczyni. Jest tłumaczką przekładającą zarówno polską literaturę na język słoweński, jak i słoweńską na polski (m.in. Gombrowicza, Schulza, Wyspiańskiego, Miłosza, Szczypiorskiego, Różewicza, Rymkiewicza). Tłumaczy również poezję – pierwszym tomem w języku polskim był zbiór wierszy jej brata, wielkiego słoweńskiego poety TomažaŠalamuna. Za przekład tomu Uroša Zupana Niespieszna żegluga otrzymała w 2016 roku Nagrodę im. Wisławy Szymborskiej.

Agnieszka Zgiebjest prawdziwą ambasadorką polskiego teatru. Od ponad dwudziestu lat śledzi działania Krystiana Lupy, przekładając na francuski jego scenariusze (trylogia Persona ukazała się w renomowanym wydawnictwie L’Entretemps) i poświęcając mu prace krytyczne, publikowane w branżowych czasopismach Polski i Francji, a także w dwóch tomach szkiców wydanych przez Éditions Deuxième époque, prestiżową oficynę zajmującą się teatrem. Agnieszka Zgieb tłumaczyła także utwory Maliny Prześlugi, Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk, Tomasza Mana, Mai Kleczewskiej, Przemysława Nowakowskiego, Tomasza Śpiewaka. W 2018 w Éditions Deuxième époque ukazał się jej przekład Niesamowitych braci Limbourg i Jonasza – dramatów Beniamina M. Bukowskiego.

Nagrody ZAiKS-u za przekłady literatury obcej na język polskiotrzymały Halina Kralowa i Anna Marciniakówna.
Halina Kralowa to tłumaczka i promotorka literatury włoskiej. Jest absolwentką Wydziału Filologii Polskiej i Filologii Francuskiej UW, na której to uczelni, wykładając przez lata w Katedrze Romanistyki, kształciła nowe pokolenia italianistów. Należy do grona translatorów niezwykle zaangażowanych, dokonujących świadomych wyborów przekładanych utworów, kierując się doskonałą znajomością włoskiej sceny literackiej. Jej dorobek obejmuje prace autorów takich jak Leonardo Sciascia, Italo Svevo, Carlo Emilio Gadda, Alberto Moravia, Antonio Tabucchi, Alessandro Baricco, Giorgio Bassani, Roberto Gervaso, Dacia Maraini, poeci Eugenio Montale i Umberto Saba. Kralowa współtworzyła ważne dla polskiej italianistyki prace Historia Literatury włoskiej i Historia literatury włoskiej XX wieku. Jest laureatką wielu wyróżnień, m.in. Premio citta d Monselice, Nagrody „Literatury na świecie”, Nagrody Literackiej im. Leopolda Staffa.

Anna Marciniakówna, dziennikarka i skandynawistka, jest tłumaczką literatury norweskiej i szwedzkiej. Ma w dorobku blisko 400 przekładów, m.in. takich pisarzy jak Knut Hamsun, Tarjei Vessas czy Margit Sandemo oraz innych wybitnych przedstawicieli skandynawskiej literatury. Ostatnio pracuje głównie nad przekładami dramatów Henrika Ibsena, dotąd znanego w Polsce głównie dzięki pośrednictwu języka niemieckiego. Zainteresowanie polskich teatrów nowymi wersjami sztuk Ibsena rośnie, co roku kilka z nich sięga po jego utwory. Praca Anny Marciniakówny była wielokrotnie nagradzana, zwłaszcza w Skandynawii – za zasługi dla kultury norweskiej tłumaczka otrzymała z rąk króla Norwegii Haralda VII Krzyż Rycerski Orderu Króla Olafa. Została też odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Nagrodę ZAiKS-u za całokształt twórczości dla dzieci otrzymała Liliana Bardijewska. Liliana Bardijewska to znana autorka słuchowisk dla dzieci i sztuk dla teatrów lalek, córka dramatopisarza Henryka Bardijewskiego. Laureatka zajmuje się także krytyką literacką i teatralną (współpracując regularnie z czasopismami branżowymi i gazetami), jest autorką powieści dla dzieci i młodzieży (np. Ratatuj czy Bractwo Srebrnej Łyżeczki), tłumaczką z języka bułgarskiego, redaktorką wydawnictwa Ezop, jej macierzystej oficyny. Laureatka wielu konkursów i wyróżnień, w 2010 roku otrzymała srebrny medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Konkursy

Wyniki kolejnej edycji otwartego konkursu na utwór dramatyczny dla TEATROTEKI poznaliśmy w grudniu ubiegłego roku, lecz uroczyste rozdanie nagród odbyło się 4 kwietnia, tradycyjnie w siedzibie ZAiKS-u.

Konkurs organizowany jest wspólnie przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS oraz Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie. Na konkurs wpłynęły 232 prace. Jury w składzie: Małgorzata Semil, Zenon Butkiewicz, Krzysztof Domagalik, Michał Komar, Wawrzyniec Kostrzewski, Andrzej Rychcik i Maciej Wojtyszko (przewodniczący) na posiedzeniu w dniu 10 grudnia 2021 roku przyznało następujące nagrody i wyróżnienia:

I nagroda (16 000 zł) – Szymon Jachimek za sztukę Czy wiesz, kto mieszka pod ósemką?

II nagroda (11 000 zł) – Tadeusz Kabicz za sztukę Królowa boazerii

III nagroda (8 000 zł) – Paweł Wolak i Katarzyna Dworak-Wolak za sztukę Wyziębianie

Jury przyznało także pięć wyróżnień (każde w wysokości 3 000 zł):

Paweł Fic za sztukę Byle do wschodu

Izabela Degórska za sztukę Fermostan

Malwina Chojnacka za sztukę Jamajka

Anna Wakulik za sztukę Oprocentowanie zmienne

Magdalena Siwik za sztukę Prawdopodobnie ciało stałe

Festiwale

W Toruniu między 21 maja a 12 czerwca odbył się Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontakt pod nową dyrekcją Renaty Derejczyk i Łukasza Czuja. Hasłem przewodnim stało się „Drugie zszywanie Europy” nawiązujące do hasła „Zszywanie Europy” pomysłodawczyni festiwalu Krystyny Meissner. Festiwal był też hołdem dla zmarłej niedawno Meissner. W programie znalazł się muzyczny spektakl Pieśni bez słów z teatru w Zurychu reżysera Thoma Luza, uznawanego za kontynuatora estetyki Christopha Marthalera, w którym pięcioro muzyków-performerów odtwarza minuta po minucie wypadek samochodowy. Stracone złudzenia w adaptacji i reżyserii Jana Mikuláška pokazał Teatr na Zabradli w Pradze. Natomiast toruński Teatr im. Wilama Horzycy zaprezentował Noce i dnie w adaptacji i reżyserii Michała Siegoczyńskiego, odwołujące się do oryginału i jego wybitnej ekranizacji, wplatający opowieść we współczesność – i wywołujący silne emocje wśród widzów, a szczególnie widzek. Życie na wypadek wojny to przygotowana specjalnie na festiwal koprodukcja MFT Kontakt, Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu, Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy i Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Wstrząsająca sztuka Leny Laguszonkowej (w przekładzie Inny Siemicz) zagrana przez ukraińskie uchodźczynie, a wyreżyserowana przez Ulę Kijak opowiada o traumie wojny. Jednym z najbardziej wyczekiwanych spektakli festiwalu był spektakl Trzy siostry Czechowa w reżyserii Radu Afrima z Teatru Narodowego w Bukareszcie – bardzo ciekawa, oryginalna i pełna humoru realizacja klasycznego tekstu, nawiązująca też do aktualnych wydarzeń. Znana szeroko w Polsce reżyserka Yana Ross przedstawiła swoją interpretację dramatu Ödöna von HorváthaOpowieści Lasku Wiedeńskiego, mocno osadzoną w litewskim współczesnym kontekście. Ostatnim akordem festiwalu był najnowszy spektakl w reżyserii Krystiana Lupy Imagine, będący podróżą do świata kontrkultury lat 60-70 XX wieku i poszukujący odpowiedzi na pytanie o żywotność utopii.

Po każdym spektaklu odbywały się prowadzone przez studentki i studentów wydziałów teatrologicznych spotkania z twórcami, które cieszyły się niezwykłą popularnością.

W dniach 27 czerwca-3 lipca odbył się Międzynarodowy Festiwal Malta w Poznaniu. Organizatorzy deklarowali: „w ostatnich latach sztuka i kultura stają się domeną solidarności i wsparcia – nie inaczej swoją rolę powinien widzieć festiwal teatralny. Już jesienią zeszłego roku, gdy zaczynaliśmy pracę nad kolejną edycją Malty, sytuacja zmuszała nas jako organizatora kultury do zajęcia pozycji, zabrania głosu, aktywnego udziału w kształtowaniu świata, w którym chcemy żyć”. Tegoroczny program festiwalu powstawał w odpowiedzi na kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej oraz podziały społeczne i konflikty kulturowe. Wojna w Ukrainie wpłynęła na rozszerzenie programu.

Jak co roku pojawił się artysta „portretowy”, nadający ton całemu festiwalowi. Tym razem był to dobrze znany w Polsce flamandzki reżyser Luk Perceval ze swym tryptykiem teatralnym Cały smutek Belgii, analizującym najtrudniejsze rozdziały belgijskiej historii. Tę niezwykłą trylogię reżyser zaprezentował w Polsce po raz pierwszy jako jeden spektakl. Co okazało się ciekawym pomysłem, chociaż wymagającym od widza obecności w teatrze od południa do godziny 22.00.

W programie znalazło się wiele spektakli dramatycznych, tanecznych, performansów, pokazów akrobatycznych, koncertów, wydarzeń skierowanych do dzieci. Pojawił się również klasyczny w formie spektakl według sztuki i w reżyserii Macieja Wojtyszki Deprawator z Teatru Polskiego w Warszawie i Savannah Bay Marguerite Duras w przekładzie Jolanty Sell i reżyserii Józefa Opalskiego – koprodukcja Teatru Polskiego w Warszawie i Narodowego Starego Teatru w Krakowie. Część projektów została wyłoniona w ramach otwartego naboru „No Title”, skierowanego w tym roku do zagranicznych artystek i artystów mieszkających w Polsce. Jednak jeszcze przed festiwalem organizatorzy zrezygnowali z kilku wydarzeń – ze względu na wycofanie się części sponsorów. Odbyła się szeroka wymiana listów otwartych między twórcami usuniętymi z programu a organizatorami, niektórzy twórcy ukraińscy sami się wycofali ze względu na niezadowalające ich warunki proponowane przez festiwal. Dyskusja na temat stosunku organizatorów do młodych artystów nie milknie nadal. Długa lista twórców teatralnych (grupy i kolektywy związane z Poznaniem, lecz również Monika Strzępka, Michał Borczuch czy Piotr Rudzki) wystosowała list wzywający dyrektora do wyjaśnień „Domagamy się, by dyrektor Malta Festival Michał Merczyński poważnie potraktował sytuacje opisane w niniejszym liście otwartym. […] Dlatego nasz apel o spójność deklaracji i działań kierujemy przede wszystkim do dyrektora festiwalu – to on jest odpowiedzialny za stworzenie warunków pracy i produkcji, dzięki którym jest (nie)możliwy szacunek do osób artystycznych ze Wschodu”.

Setne urodziny Mirona

30 czerwca obchodziliśmy setną rocznicę urodzin Mirona Białoszewskiego. W teatralnej bibliotece ZAiKS-u znajdują się wszystkie jego sztuki teatralne, drukowane w miesięczniku „Dialog” i zebrane w tomie Teatr Osobny. Teatr Białoszewskiego cechowała daleko idąca umowność; aktorzy posługiwali się zaledwie kilkoma rekwizytami – na ogół przedmiotami codziennego użytku, a zmiany dekoracji i kostiumów dokonywały się na oczach widzów. Sztuki Białoszewskiego stawiały aktorom nowe wyzwania: nie mogli wcielać się w postaci dramatu, budować ról, bo ról w tradycyjnym rozumieniu tego terminu nie było, bohaterowie nie mieli określonego wieku, zawodu ani płci; logikę akcji zastępowały swobodne skojarzenia treściowe i brzmieniowe. Aktorstwo w teatrze Białoszewskiego cechowały wyraziste gesty i ruchy, istotny był również głos; mimika natomiast nie uzewnętrzniała emocji postaci.

Premiery wiosenne

Najwięcej odbyło się prapremierowych realizacji polskich tekstów. Maciej Wojtyszko wyreżyserował dwie swoje nowe sztuki: w Teatrze Narodowym w Warszawie był to Baron Münchhausen dla dorosłych, zaś Teatrze im. Słowackiego w Krakowie O dwóch doktorach i jednej pacjentce. Również Tomasz Man doczekał się wiosną dwów prapremier: Bóg i proch (to seria eksperymentalnych spektakli na pograniczu performansu, muzyki i sztuk plastycznych) prezentowane w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, zaś w Teatrze Maska w Rzeszowie wystawiono jego sztukę Koncert zwierząt.

W koprodukcji Komuny Warszawa i Teatru Polskiego w Bydgoszczy powstały Oficerki. O policji. Fantazja oparta na faktach wg scenariusza i w reżyserii Anny Smolar. Kolejna koprodukcja, tym razem Teatru im. Kochanowskiego w Opolu z Teatrem Dailes w Rydze, to Rohtko Anki Herbut (po premierze łotewskiej odbyła się premiera polska).

Widzę nic Filipa Zawady to jeszcze jedna koprodukcja tej wiosny w wykonaniu Wrocławskiego Teatru Współczesnego i Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy. Tekst został nagrodzony „za wnikliwe rozpoznanie i oryginalne przedstawienie zagrożeń współczesnego świata” na IV Konkursie Dramaturgicznym „Strefy Kontaktu” organizowanym przez Miasto Wrocław i Wrocławski Teatr Współczesny. Laureatkę III miejsca tego konkursu Sandrę Szwarc i jej sztukę Woda w ustarównież wystawił Wrocławski Teatr Współczesny.

Zobaczyliśmy też dwa prapremierowe monodramy: Mama zawsze wraca według Agaty Tuszyńskiej w adaptacji i reżyserii Marka Kality (to produkcja KLK Artystycznej Agencji Aktorskiej), premierowo zagrano w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin, a Burmistrza Tomasza Jachimka na scenie Piwnica przy Krypcie w Szczecinie.

Nowy scenariusz Odys i świnie, czyli opowieść mitomana napisała i wyreżyserowała Agata Duda-Gracz w Teatrze Śląskim w Katowicach, zaś Michał Buszewicz napisał i wyreżyserował Srebrny glob na motywach powieści Jerzego Żuławskiego z roku 1902 w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. W Teatrze Nowym w Warszawie wystawionotekst Tomka Śpiewaka – adaptację powieści Mieszkanie na Uranie hiszpańskiego pisarza, filozofa i kuratora sztuki Paula B. Preciado.

Przełom kwietnia i maja upłynął natomiast pod znakiem Imagine (tekst, jak wszystkie pozostałe scenariusze Krystiana Lupy znajduje się w bibliotece ZAiKS-u). Drugi po Capri – wyspie uciekinierów spektakl Krystiana Lupy w Teatrze Powszechnym był realizowany w ramach międzynarodowego projektu „Prospero. Extended Theatre” i koprodukcji z Teatrem Powszechnym w Łodzi. Prapremiera odbyła się 23 kwietnia w ramach Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi, natomiast premiera warszawska 7 maja. Jak możemy przeczytać na stronie teatru „zespół zmierzył się z legendą epoki New Age, czasów kontrkultury, rewolucji seksualnej i duchowej. Przewodnikiem po tym świecie stawała się postać odnosząca się do Antonina Artauda”. W czerwcu spektakl prezentowany był na Festiwalu Kontakt w Toruniu, jesienią i zimą m.in. we Włoszech, Hiszpanii i Belgii.

Niewiele odbyło się prapremier sztuk zagranicznych: Prawo wyboru Ferdinanda von Schiracha w tłumaczeniu Iwony Nowackiej w Teatrze Nowym w Poznaniu, w Teatrze Komedia Biali heteroseksualni mężczyźni Young Jean Lee w tłumaczeniu Daniela Wyszogrodzkiego oraz Historia miłosna Alexis Michalik w przekładzie Barbary Grzegorzewskiej – poruszająca opowieść o miłości, zdradzie i wybaczaniu w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu.

Jak zawsze istotnym elementem repertuarów była klasyka: w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku Upiory Henrika Ibsena i Budowniczy Solness tego autora w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu to prapremiery nowych przekładów Anny Maciniakówny.

Wiśniowy sad Antona Czechowa w przekładzie Agnieszki Lubomiry Piotrowskiej wystawił Teatr im. Jaracza w Łodzi. Próby rozpoczęto jeszcze przed wojną, napaść Rosji na Ukrainę zmieniła nieco interpretację i realizację tekstu. W spektaklu w roli zagubionego przechodnia szukającego dworca kolejowego występuje ukraińska aktorka.

Poskromienie złośnicy Shakespeare’a w przekładzie Stanisława Barańczaka z Teatru Zagłębia w Sosnowcu trafiło do konkursu głównego Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku. Były też dwie realizacje Makbeta Shakespeare’a: w tłumaczeniu Jerzego Sity w Teatrze im. Mickiewicza w Częstochowie, a w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku.

W Och-Teatrze w Warszawie wystawiono Ożenek Mikołaja Gogola w przekładzie Juliana Tuwima. Wesele Figara Pierre Beaumarchais’go w tłumaczeniu Tadeusza Boya-Żeleńskiego w opracowaniu i reżyserii Mikołaja Grabowskiego w Teatrze Bagatela w Krakowie. Zamek według Franza Kafki w tłumaczeniu Krzysztofa Radziwiłła i Kazimierza Truchanowskiego wystawiono w Państwowym Teatrze Lalki Tęcza w Słupsku.

Król Edyp Sofoklesa w przekładzie Antoniego Libery pojawił się w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Tartuffe, czyli świętoszek Moliere’a w przekładzie Jerzego Radziwiłowicza i z muzyką Adama Darskiego w Teatrze Powszechnym w Radomiu. Maria Stuart Friedricha Schillera w przekładzie Jacka St. Burasa w Teatrze Narodowym. Awantura w ChioggiCarlo Goldoniego w tłumaczeniu Jerzego Jędrzejewicza w Teatrze Polskim w Warszawie.

Z polskiej klasyki: adaptacja Michała Siegoczyńskiego Noce i dnie, czyli między życiem a śmiercią według powieści Marii Dąbrowskiej wystawiono w Teatrze im. Horzycy w Toruniu.

Historię, najmniej znaną sztukę Witolda Gombrowicza, będącą wczesną redakcją Operetki pokazał Teatr im. Jaracza w Olsztynie. Była jeszcze Balladyna Juliusza Słowackiego w adaptacji Pawła Paszty w Teatrze im. Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim oraz Mąż i żona Aleksandra Fredry w adaptacji Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie.

Teatry sięgały też po sprawdzone tytuły – zagraniczne: Sceny z egzekucji Howarda Barkera w przekładzie Małgorzaty Semil pokazał Teatr Wybrzeże w Gdańsku. To czwarta realizacja tej sztuki, która prapremierę miała w 1991 roku w Teatrze Polskiego Radia. W Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze zaproponowano Sztukę Yasminy Rezy w przekładzie Barbary Grzegorzewskiej. To już trzydziesta pierwsza realizacja tego tekstu, zaś Prezydentki Wernera Schwaba w przekładzie Moniki Muskały w Teatrze Ludowym w Krakowie to realizacja dwunasta.

Miały też miejsce premiery przekładów Jacka St. Burasa: Pani Ka patrzy na morze według sztuki Komediant Thomasa Bernharda w Teatrze Polskim we Wrocławiu oraz Ja, Feuerbach Tankreda Dorsta w Teatrze Chorea w Łodzi. SalomeOscara Wilde’a w przekładzie Antoniego Libery pokazał Narodowy Teatr Stary w Krakowie. Natomiast spektakl Edith i Marlene Evy Pataki w przekładzie Haliny i Andrzeja Rutkowskich zainaugurował scenę w Domu Kultury Świt na Targówku w Warszawie. W Starym Teatrze w Krakowie wystawiono także Strasznie śmieszne na podstawie okropnie smutne na motywach sztuki Freda Apke w przekładzie Marty Klubowicz, a w Teatrze im. Jaracza w Łodzi OleannęDavida Mameta w przekładzie Marka Kędzierskiego.

Odbyło się też kilka premier polskich tekstów: Zabicie ciotki Andrzeja Bursy w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie, Wyskubki na podstawie wierszy i fragmentów opowiadań (m.in. z tomów Matka odchodzi, Kup kota w worku, Pięć poematów, Echa leśne i Poemat otwarty) Tadeusza Różewicza w adaptacji Pawła Kamzy we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. W Teatrze Miejskim w Gdyni przypomniano inny tekst Różewicza – Pułapkę. Dzień świra Marka Koterskiego miał kolejną premierę w Nie Teatrze w Białymstoku, natomiast Kantata na cztery skrzydła Roberta Bruttera w Teatrze im. Solskiego w Tarnowie. W Teatrze Małym w Tychach przypomniano twórczość Stachury w spektaklu Edward Stachura. Między mną a mgłą według scenariusza Jerzego Satanowskiego.

Wiosną było też dużo premierowych spektakli dla dzieci, głównie polskich autorów.

Prapremierowe Kongo, czyli multimedialny musical dla młodzieży od 12 roku życia na podstawie scenariusza Pawła Kadłuba Stankiewicza i Hanny Piasecznej wystawiono w Teatrze Capitol w Warszawie. Teatr Dramatyczny w Płocku również dał prapremierę – bajkę inspirowaną Gwiezdnymi wojnami – Opowieści Droida Cezarego Żołyńskiego.

Teatr IMKA w Warszawie wystawił Różę w krainie łobuzów Kiry Gali, czyli opowieść o grzecznej i bardzo spokojnej dziewczynce, która pewnego razu trafia do tajemniczej krainy rządzonej przez dzieci. Natomiast Teatr Nowy w Zabrzu pokazał Niesamowite przygody skarpetek według Justyny Bednarek.

W Teatrze Lalek Pleciuga w Szczecinie zobaczyliśmy sztukę My i krasnoludki Jana Wilkowskiego,w Olsztyńskim Teatrze Lalek Czerwonego kapturka autorstwa Andrzeja Bartnikowskiego oraz Pana Maluśkiewicza i wieloryba Juliana Tuwima. Według poezji Juliana Tuwima przygotowano też premierę Kaczuszkowej karuzeli w Teatrze im. Sewruka w Elblągu.

Ania z Zielonego Wzgórza według Lucy Maud Montgomery w adaptacji Henryki Królikowskiej-Wojtyszko i Macieja Wojtyszki powróciła w Teatrze im. Solskiego w Tarnowie. Odbyły się też premierowe adaptacje dwóch powieści Michaela Endego: Niekończąca się historia w przekładzie Sławomira Blauta w Teatrze Rampa w Warszawie oraz Momow przekładzie Teresy Jętkiewicz w Teatrze Lalek Arlekin w Łodzi.

Spektakle muzyczne to głównie wielkie i popularne tytuły: L’incoronazione di Poppea (Koronacja Poppei) Claudio Monteverdiego w reżyserii Natalii Babińskiej i tłumaczeniu Doroty Sawki w Polskiej Operze Królewskiej w Warszawie,Aida Giuseppe Verdiego w również w tłumaczeniu Doroty Sawki w Operze Bałtyckiej w Gdańsku, Zemsta nietoperzaJohanna Straussa w przekładzie Juliana Tuwima w Teatrze Muzycznym w Lublinie, Skrzypek na dachu Josepha Steina w tłumaczeniu Antoniego Marianowicza w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie; Koty z librettem Thomasa Stearnsa Eliota w przekładzie Daniela Wyszogrodzkiego w Teatrze Rozrywki w Chorzowie, Dracula według Brama Stokera z librettem Pawła Chynowskiego w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej.

Opera na Zamku w Szczecinie wystawiła operę Król Roger Karola Szymanowskiego z librettem Jarosława Iwaszkiewicza, Mazowiecki Teatr Muzyczny w Warszawie przygotował zaś spektakl Dla ciebie śpiewałem… - według koncepcji Jakuba Milewskiego z dialogami Dariusza Taraszkiewicza.

W Krakowskiej Operze Kameralnej zaproponowano spektakl dla dzieci Mała syrenka Jadwigi Leśniak-Jankowskiej.

Teatr Polskiego Radia zaproponował nowe premiery słuchowisk: Drewniany tulipan Rafała Wojasińskiego w adaptacji Jakuba Cumana – to przejmującą opowieść o izolacji niepełnosprawnych, a Jezus na Bazarze Różyckiego Marka Millera to słuchowisko oparte na rozmowach z osobami, które autor i jego studenci spotykali przez lata na warszawskim bazarze. Usłyszeliśmy też Niebo, czyli studium przemijania na dwoje aktorów Ingmara Villqista w reżyserii autora.

Teatr TV

Teatr TV już przyzwyczaił nas do homeopatycznej liczby premier. Tym razem były nimi Romeo i Julia Shakespeare’a w tłumaczeniu Macieja Słomczyńskiego oraz Krawiec Sławomira Mrożka – oba spektakle nie najlepiej przyjęte przez krytyków oraz nieliczne już grono widzów.


Źródło:

Materiał nadesłany
Biuletyn „ZAiKS. Teatr” nr 27

Data publikacji oryginału:

01.08.2022