Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu solidaryzuje się z zespołem Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach i Jackiem Jabrzykiem, kandydatem na dyrektora teatru.
fot. Tobiasz Papuczys/ mat. teatru
Od kilku dni obserwujemy jak samorządowe władze województwa świętokrzyskiego z siedzibą w Kielcach robią wszystko, żeby ośmieszyć swój region i udowodnić, że władza jest zawsze arogancka, a jej jakość „szoruje” po dnie przyzwoitości.
Po wygranym przez Jacka Jabrzyka konkursie na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach władze województwa postanowiły udowodnić, że wynik 5:4 nie oznacza wygranej i że osoba, która ma poparcie całego zespołu nie jest dobrym kandydatem do kierowania teatrem.
Władze województwa chcą przekonać, że ogłaszając konkurs na dyrektora nie myśleli o jakości kandydatów i ich programów, tylko o nazwiskach, a raczej: o nazwisku.
Władze województwa zaklinają rzeczywistość i robią to siłowo i skandalicznie. Przeciąganie decyzji o powołaniu Jacka Jabrzyka na dyrektora, ogłoszenie informacji o ponownym konkursie przed długim, dla wielu wolnym weekendem, unikanie rozmowy z zainteresowanymi: kandydatem i zespołem to praktyka stosowana zawsze, kiedy chce się „przepchać swoje”.
My, zespół Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego SZA-NIAW-SKX w Wałbrzychu, jesteśmy zadziwieni ślepotą władz województwa świętokrzyskiego, które nie widzą potencjału, jaki niesie ze sobą dyrektor, który wygrywa konkurs i jest oczekiwany przez cały zespół.
Nie potrafimy zrozumieć, dlaczego władze województwa nie chcą współpracować ze środowiskiem teatralnym. Zachowanie władz wyrąbuje kolejny rów dzielący naszą rzeczywistość. Pytamy: gdzie mądrość władzy, gdzie koncyliacyjność, gdzie otwartość, gdzie zrozumienie, uczciwość, zaufanie? Jesteśmy przekonani, że nikt z przedstawicieli władzy na te pytania nam nie odpowie. Nie odpowie również Wam – Koleżanki i Koledzy z Teatru Żeromskiego, ani Tobie Jacku.
Dlatego odpowiemy – my. Nie wierzymy w uczciwe intencje, jakie towarzyszą władzy województwa świętokrzyskiego w sprawie konkursu na stanowisko dyrektora teatru. Nie jesteśmy pewni czy nasz list cokolwiek zmieni. Nie wiemy, dlaczego polityka i teatr rzadko kończy się dobrym i satysfakcjonującym przedstawieniem.
Ale wiemy, że musimy być razem. Solidaryzujemy się z Wami. Wiemy, że jesteście zdeterminowani. My również. Wierzymy, że rozwój artystyczny Waszego teatru i Was samych nie jest zagrożony.
Jesteśmy z Wami.
zespół SZA-NIAW-SKX
PS. Pamiętajmy: władza ma swoje imiona i nazwiska.