EN

13.02.2020 Wersja do druku

W świecie męskiej dominacji

"Halka" Stanisława Moniuszki w reż. Mariusza Trelińskiego w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie, koprodukcja z Theater an der Wien we Wiedniu. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.

Największą wadą nowej "Halki" w Operze Narodowej jest to, że pojawiła się rok za późno. Ten spektakl rok temu powinien inaugurować Rok Moniuszkowski. Sprowokowałby do dyskusji, do nowego spojrzenia na dorobek ojca opery narodowej. Tymczasem rocznicowe obchody umocniły konwencjonalny wizerunek Moniuszki. A choć w ostatniej dekadzie reżyserzy zaczęli reinterpretować jego opery, dla znacznej części widzów siła tradycji jest ogromna. Tymczasem "Halka" Mariusza Trelińskiego diametralnie różni się od stereotypowego do niej podejścia obowiązującego przez 150 lat. Pojawia się w Operze Narodowej po grudniowym sukcesie w Theater an der Wien. Austriaccy krytycy pisali o spóźnionym odkryciu opery Moniuszki, o "triumfie polskiej wieśniaczki" (tytuł z "Die Presse"). Recenzent "Wiener Zeitung" pisał, że widz otrzymał thriller zamiast folkloru, doceniając reżyserię, choć nie wszystkim praca Mariusza Trelińskiego podobała się w jednakowym stopniu. Wkrótce

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W świecie męskiej dominacji

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 36

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

13.02.2020

Realizacje repertuarowe