EN

28.10.2021, 08:32 Wersja do druku

Tychy. Wernisaż instalacji Jerzego Michała Murawskiego

19 listopada o godzinie 18 w Miejskiej Galerii Sztuki OBOK odbędzie się wernisaż instalacji autorstwa Jerzego Michała Murawskiego z cyklu "Dziennik Podróży z Ostatnią Wieczerzą".

fot. mat. organizatora

Dziennik Podróży z „Ostatnią Wieczerzą”, który prowadzę już od kilkunastu lat, powstał między innymi z fascynacji dziełem Leonardo da Vinci jak i samym tematem „Ostatniej Wieczerzy”, tematem z którym zmagało się setki artystów na przestrzeni wieków.

Zamrożony, unoszący się w kosmosie, obraz „Ostatniej Wieczerzy” jest ponadczasowy  i nieśmiertelny.

Umieszczając stół z apostołami i Chrystusem w różnorodnej przestrzeni, podkreślającej kontrast pomiędzy tą wielką ikoną chrześcijaństwa i ludzkości a realiami współczesnego świata, zadaję pytanie o prawdziwą potrzebę wartości duchowych człowieka. Człowieka pośród zgiełku codzienności, zwykłych czynności i w poszukiwaniu chleba powszedniego.
Absurdalny kontrast z otoczeniem ma podkreślać nierzeczywistość i cudowność oraz „nadprzyrodzoną” zjawiskowość „Ostatniej Wieczerzy” w obecnym, zmaterializowanym świecie.

Dla mnie, jako artysty, najbardziej liczy się „cud” tworzenia. "Ostatnia Wieczerza" jest dla mnie źródłem nieustających inspiracji, wielkim wyzwaniem i zmaganie się z nią, nadawanie jej moralnych sensów oraz określonego kształtu artystycznego, jest dla mnie wyrazem dialogu, który prowadzę z otaczającym mnie światem. Za Miłoszem uważam, że człowiek może nadać sens swojemu życiu, jeśli patrzy na nie przez pryzmat rzeczy ostatecznych.

Każda kolejna odsłona Dziennika, jest dla mnie nowym wyzwaniem artystycznym. Budując instalację, tworzę pewien teatr wzruszeń i emocji, spektaklem bez słów, który ma na celu "wessać" widza.  Instalacja teatralna umożliwia mi poruszanie się pomiędzy różnymi dyscyplinami i jest interaktywna w rozumieniu partycypacji widza. To on ostatecznie nadaje jej sens. To widz, wchodząc w obraz, musi sam zinterpretować to co zobaczy. Samo "dzieło" musi dla mnie pozostać zawsze otwarte.

Jerzy Michał Murawski

Źródło:

Materiał nadesłany