EN

2.03.2020 Wersja do druku

Szymon Jachimek śpiewa

"Z dala od tonacji. Recital piosenki kabaretowej" w wykonaniu Szymona Jachimka w Teatrze Boto w Sopocie. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.

Szymon Jachimek to artysta wszechstronny. Najczęściej sięga po pióro, ale zdarza się, że napisanie tekstu mu nie wystarcza. Z taką sytuacją mamy do czynienia w recitalu "Z dala od tonacji", którego premiera odbyła się 29 lutego w Teatrze BOTO, bo Jachimek bierze mikrofon i przez ponad godzinę śpiewa widzom piosenki inspirowane twórczością największych tuzów polskiej piosenki i otaczającą nas rzeczywistością. Od razu warto zaznaczyć, że w tytule recitalu Szymona Jachimka wcale nie ma tyle kokieterii, jak mogłoby się wydawać. Zgodnie z nieśmiertelną maksymą Jerzego Stuhra "Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej" jeden z najciekawszych tekściarzy ostatniej dekady w Trójmieście staje przed publicznością, by zaśpiewać jej o tym, co go nurtuje, uwiera, co mu bliskie i nieco dalsze. I chociaż podczas recitalu refren słynnej piosenki Stuhra nie pada, trudno nie upatrywać w wokalnych popisach Jachimka inspiracji słynnym aktorem.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szymon Jachimek śpiewa. O recitalu "Z dala od tonacji"

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

02.03.2020