Nowe spektakle w teatrach i premierowe seanse w jednym kinie. Plus koncert w filharmonii. Które placówki kulturalne i kiedy zaproszą pierwszych widzów po przerwie? Część już w ten weekend.

Zgodnie z decyzją rządu od piątku, 12 lutego otwarte dla widzów (ale w reżimie sanitarnym, czyli m.in. z mniejszą liczbą dostępnych miejsc) mogą być teatry, kina i filharmonie. To warunkowe poluzowanie obostrzeń pandemicznych – na razie na dwa tygodnie. Decyzja, co dalej, uzależniona będzie od sytuacji w kraju.

I właśnie „warunkowe otwarcie” spowodowało, że niektóre placówki kulturalne już zapowiedziały, że na razie pozostaną zamknięte. Gdzie zatem możemy się wybrać już w ten weekend?

Teatry otwierają się na gości

Na przedstawienia, także nowe, zapraszają szczecińskie teatry.

Opera na Zamku w sobotę o godz. 19 i w niedzielę o godz. 18 proponuje premierowy spektakl baletowy „Wizje miłości / Mity” w choreografii Zofii Rudnickiej, tancerki, aktorki, byłej solistki Teatru Wielkiego w Warszawie, wykładowczyni. To spektakl dedykowany zmarłej w ubiegłym roku Ewie Głowackiej, wieloletniej pierwszej solistki Teatru Wielkiego. Widzowie zobaczą sceny baletowe do muzyki Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego.

Teatr lalek Pleciuga w niedzielę o godz. 11 wystawi spektakl „Strach się bać”. Dzień wcześniej o godz. 16 odbędzie pokaz przedpremierowy.

Teatr Współczesny w realu zaprasza na razie do Teatru Małego na komedię „Przyszedł mężczyzna do kobiety” - w piątek (godz. 19), sobotę (godz. 17) i niedzielę (godz. 17). Natomiast na teatralnej platformie VOD można zobaczyć przedstawienie „Beckomberga” w reż. Anny Augustynowicz, który swoja premierę online miał dwa tygodnie temu.

Natomiast Teatr Polski w Nowym Browarze wystawi komedię pomyłek „Weekend z R.”, którą będzie można zobaczyć w sobotę (godz. 19) i w niedzielę (godz. 16).

Multipleksy zamknięte

Inaczej wygląda sytuacja z kinami. Multipleksy na razie pozostaną zamknięte. Kina Helios na swojej stronie internetowej zamieszczają komunikat: „Drodzy Widzowie, tak jak Wy, nie możemy się doczekać powrotu filmowych emocji na najwyższym poziomie! Potrzebujemy czasu, aby jak najlepiej przygotować się do ponownego otwarcia, dlatego prosimy Was o jeszcze trochę cierpliwości. O konkretnej dacie otwarcia, a także repertuarze, będziemy informować na naszej stronie oraz w mediach społecznościowych”.

Podobnie Multikino. Wprawdzie na stronie internetowej widnieją plakaty zapowiadające premiery, ale wszystkie one są opatrzone napisem „wkrótce”. Do tego komunikat: „Działalność kinowa to łańcuch zależności pomiędzy dystrybutorami, kinami, dlatego aby podjąć decyzję o otwarciu naszych kin, musimy się zapoznać z rządowym rozporządzeniem i skonsultować z dystrybutorami. O naszych planach będziemy informować w kolejnych komunikatach”.

Otwarte tylko jedno kino

Z otwarciem wstrzymuje się też kino Pionier. W opublikowanym na Facebooku komunikacie czytamy, że otwarcie nie jest możliwe ze względów technicznych. Kino prosi o cierpliwość i wyraża nadzieję, że niedługo drzwi do kina zostaną otwarte. Wierni widzowie czekają i wspierają Pioniera. W komentarzach piszą: „I tak poczekam na Was, ile będzie trzeba”; „Ja i tak do innego kina nie pójdę. Czekamy”; „Powodzenia! I oby po otwarciu, nikt nie odważył się nawet pomyśleć, że kolejny rozkaz z góry będzie mógł Pioniera zamknąć bez podstawy prawnej”.

Jedynym kinem w Szczecinie, które w piątek rozpoczyna działalność, jest kameralne kino Zamek, które startuje z aż 12 tytułami. Wśród nich są polskie produkcje „Lekcja miłości” i „We Have One Heart”, reżyserski debiut Viggo Mortensena – „Jeszcze jest czas”, jeden z najlepszych filmów niezależnych ubiegłego roku – „Sound of Metal”, najlepszy europejski film roku i duński kandydat do Oscara – „Na rauszu” z rewelacyjnym Madsem Mikkelsenem, animację Mariusza Wilczyńskiego – „Zabij to i wyjedź z tego miasta”, nominowaną do Złotych Globów komedię – „Palm Springs” oraz dokument o legendarnym fotografie gwiazd – „Helmut Newton. Piękno i bestia”.

Opisu filmów i filmowego kalendarium trzeba szukać na stronie Zamku.

A filharmonia?

Otworzy się, ale jeszcze nie w ten weekend. Pierwszy koncert z publicznością odbędzie się 26 lutego. Widzów w złotej sali po długiej przerwie przywita muzyka Fryderyka Chopina i Richarda Straussa. Solistą wieczoru będzie Artur Wierciński – zwycięzca Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego w Saint-Priest (2019) i Ogólnopolskiego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie (2015) oraz laureat III nagrody Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego w Hong Kongu (2019).

Już w piątek otwarta zostanie natomiast kasa filharmonii (w godz. 13–18), można będzie osobiście kupować bilety na koncert.

W najbliższy piątek filharmonia zaprasza natomiast na premierowy koncert online na platformie livefilharmonia.szczecin.pl. W programie utwory Stefana Kisielewskiego i Richarda Straussa, a orkiestrę poprowadzi maestro Rune Bergmann.