EN

9.02.2016 Wersja do druku

Sławomir Pietras: Atak na nieboszczyka

Znaczenie i dorobek Bogusława Kaczyńskiego - wydaje się - docenił wreszcie dyr. Waldemar Dąbrowski, mówiąc o tym pięknie w swym przemówieniu nad grobem. A przecież nieboszczyk za życia często piętnował jego politykę i rządy w Operze Narodowej. Raz nawet (mówiąc o poczynaniach Trelińskiego) wykrzykiwał, że pod rządami Dąbrowskiego Teatr Wielki został zniszczony bardziej niż w czasie ostatniej wojny światowej - pisze Sławomir Pietras w Tygodniku Angora.

Trzeba uważać, co się opowiada zgłaszającym się młodym talentom dziennikarskim, chcącym napisać coś do czytania o zgasłej właśnie gwieździe. W tym wypadku chodzi o Bogusława Kaczyńskiego. Taki właśnie tytuł, "Zawsze chciał być gwiazdą", dał swemu artykułowi w Newsweeku Jacek Tomczuk. Jego współpracownik Rafał Gębura zgłosił się do mnie z prośbą o wypowiedź. W przedpogrzebowej atmosferze emocji i smutku nagrałem sporą ilość tekstu, z którego w artykule znalazło się tylko niewiele. Głównie wspomnienia anegdotyczne, na jakie zapewne pozwoliłby słynący z poczucia humoru nieboszczyk. Zapewne w podobnej sytuacji znalazły się inne osoby udzielające swych wypowiedzi: Ewa Łętowska, Wiesław Ochman, Janusz Rolicki, Zbigniew Napierała, Witold Matulka i Barbara Gola. Niektórzy z nas w swych relacjach balansowali na granicy powagi (niestety, również i ja), ale przeważał łagodny tylko krytycyzm wobec niektórych obyczajów, poglądów i s�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Atak na nieboszczyka

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Angora nr 7

Autor:

Sławomir Pietras

Data:

09.02.2016