Logo
Aktualności

Poznań. Spektakle laureatek konkursu "OFF: Premiery" w Teatrze Ósmego Dnia

9.11.2021, 09:39 Wersja do druku

Trzy spektakle laureatek konkursu OFF: Premiery 2021 odbyły się w tym roku pod hasłem: "Nigdy nie będziesz szła sama. Nigdy nie będziesz szedł sam." Teatr Ósmego Dnia zaprasza 13 listopada na spektakl Kolektywu Kobietostan, 19-20 listopada - Trupy pod wezwaniem Santa Mony oraz 25-26 listopada - na spektakl Stowarzyszenia Młodych Twórców - "Ku Teatrowi"/Poznań.

fot. mat. teatru

CHŁOPAKI. PRAWO GŁOSU / KOLEKTYW KOBIETOSTAN

13 listopada, godz. 19

CHŁOPAKI też płaczą. Mówią o sobie w osobie trzeciej, piszą teksty, miksują muzę, a w futerałach się niesie opowieść, się niesie historia ziom o tym jak jeden chłopak z drugim chłopakiem w pierdlu się w kręgu spotkał, joł. Słyszysz? To dźwięk medytacji ommm, która ich niesie daleko za kraty, za morza i lasy, gdzie by się chciało częściej, gdzie wolność powinna znaczyć coś więcej. Powinna znaczyć coś więcej niż podział na męskie i żeńskie.

Połączyła ich wspólna idea ratowania świata przed ciszą. Programowo będą łamać milczenie. Nazwały się Chłopaki. Grają razem od ładnych kilku lat ale nikt ich jeszcze nie słyszał. Może nie chciał słuchać. Prawo głosu to ich pierwsza publiczna wypowiedź. Będzie głośno.

Chłopaki. Prawo głosu to najnowszy projekt wrocławskiego Kolektywu Kobietostan. Artystki teatralne i performerki Agnieszka Bresler, Martyna Dębowska i Iwona Konecka podejmą w nim temat prowadzonej przez siebie w zakładach karnych pracy teatralnej wokół konstruktu płci. Wykorzystując formę anamorficznego* koncertu performatywnego i scenicznego dokumentu, spróbują wyprowadzić język na skraj, a własne doświadczenie na powierzchnię. Do kolektywnej pracy nad tym przedsięwzięciem zaprosiły twórczynię interdyscyplinarną Weronikę Fibich, w zasady kapeli wpisując płynność, dobrostan i afirmację bałaganu.

*anamorfoza (gr. anamórphōsis – przekształcenie) – celowa deformacja obrazu, która może pokazać obraz niezdeformowany poprzez np. odbicie jej w zwierciadle wypukłym, ściśnięcie lub rozciągnięcie obrazu zdeformowanego. Anamorfoza w malarstwie może ukazać oryginał, jeśli na płótno malarskie spojrzy się pod odpowiednim kątem.

fot. mat. teatru

MONO czy STEREO / TRUPA POD WEZWANIEM SANTA MONY

19, 20 listopada, godz. 19

Tytułowe „MONO czy STEREO?” to pytanie skłaniające do refleksji nad relacjami i wartościami, jakimi kierujemy się w życiu. Jest też odpowiedzią i interpretacją hasła „Nigdy nie będziesz szła sama/ szedł sam”, które przyświeca tegorocznym spektaklom OFF:Premier. Najważniejsza relacja człowieka, czyli samego siebie ze sobą bezsprzecznie warunkowana jest innymi relacjami, które tworzymy lub przypadło nam tworzyć na przestrzeni życia. W dużej mierze kluczowe bywają te rodzinne, są na tyle istotne, że nierzadko rzutują i stanowią o przebiegu dorosłego życia.

Spektakl powstał w oparciu o nagrania naszych rozmów rodzinnych, które poddane analizie i wzięte pod lupę traktują o wielu aktualnych i ważnych społecznie tematach - takich jak samoakceptacja cielesna i wewnętrzna, mierzenie się z krzywdzącymi stereotypami, poszukiwanie tożsamości, radzenie sobie z traumami, lękami, pytaniami i otrzymanym w spadku zapisem genetycznym, na który nie mamy wpływu.

Scenariusz bazuje na zapisie słów, które zostały wymienione w bezpiecznej przestrzeni naszej rodziny, która dużo ze sobą rozmawia. To istotne, ponieważ to właśnie słowa usłyszane od bliskich są często źródłem wieloletnich blokad, zakrzywionej definicji rzeczywistości czy utrudnionego osadzenia w dorosłym świecie. Na szczęście mogą też być otuchą, wsparciem, akceptacją i wskazaniem kierunku życiowej podróży, podróży, w którą każdy musi udać się sam. Własną drogą, ale do jednego, wspólnego dla wszystkich końcowego punktu.

Czy pierwsza „podróż” windą z teściową może nie być katastrofą? Czy każda dziewczynka może zostać baletnicą? Kim jest Wesoła Śmierć? I wreszcie - jak żyć? „MONO czy STEREO”?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań poznacie w spektaklu „MONO czy STEREO?”, na gorąco zapraszamy, całą rodziną.Trupa pod wezwaniem Santa Mony

fot. mat. teatru

QUATA / PROJEKT MA-JO

25, 26 listopada, godz. 19

Spektakl na podstawie rozmów i wspomnień dwóch czarnoskórych aktorek, Bonnie i Pascaline. Bonnie pochodzi z Zimbabwe. Mieszka w Polsce od 18 lat. Tu pracuje. Pascaline jest Ruandyjką. Mieszka w Polsce od 4 lat. Robi doktorat. Przez pryzmat ich postrzegania Polski i Europy opowiadamy o podróżowaniu lub o przemieszczaniu się w dzisiejszym świecie, o mieszkaniu i życiu w obcym kraju, o niemożności schowania się w tłumie, o sobowtórach i o tym, czym są dla nich popioły. Te dwie Afrykanki łączy energia, entuzjazm i determinacja w poszukiwaniu nowego doświadczenia. I smakowania życia. Jedna mówi: I am Mother of the Future. Druga jest matką. A wszędzie dookoła są oczy, te oczy... Widzę złe spojrzenie. Widzę siebie i Ciebie.

Aktorki: Bonnie Sucharska, Pascaline Aimee Uwineza
Opieka artystyczna: Marta Strzałko, Jolanta Kilian
Scenariusz: zespół
Współpraca scenograficzna: Ania Sieńkowska
Realizacja techniczna: Piotr Najrzał

Produkcja: Stowarzyszenie Młodych Twórców - "Ku Teatrowi"/Poznań

Źródło:

Materiał nadesłany

Sprawdź także