Inne aktualności
- Gdańsk. Nagrody dla Teatru Wybrzeże 27.03.2023 19:42
- Gdańsk. Wręczono nagrody dla twórców teatru 27.03.2023 19:07
- Wałbrzych. Dolnośląskie obchody Międzynarodowego Dnia Teatru 27.03.2023 16:51
-
Teatr TV. Premiera spektaklu „Sen nocy letniej” w TVP1 27.03.2023 16:17
- Międzynarodowe obchody 90. urodzin Krzysztofa Pendereckiego 27.03.2023 15:54
- Polska sekcja AICT na Dzień Teatru: Poznawać się nawzajem 27.03.2023 15:38
- Wrocław. Jan Ptaszyn Wróblewski doktorem honoris causa Akademii Muzycznej 27.03.2023 15:21
- Warszawa. Życzenia na Międzynarodowy Dzień Teatru od Akademii Teatralnej i nie tylko 27.03.2023 14:00
-
Warszawa. Teatr Klasyki Polskiej nową instytucją kultury prowadzoną przez MKiDN 27.03.2023 12:51
- Poznań. „Irena" z Teatru Muzycznego entuzjastycznie przyjęta w Warszawie 27.03.2023 12:44
- Szczecin. Prapremiera „Kolorów” w Pleciudze 27.03.2023 12:39
- Warszawa. Koncert symfoniczny w wykonaniu Orkiestry Polskiej Opery Królewskiej 27.03.2023 12:38
- Gdańsk. Muzyk w hołdzie Aktorowi. Po premierze „Lekcji aktorstwa” na Scenie Teatralnej im. Ryszarda Jaśniewicza 27.03.2023 12:26
- Wrocław. Zarząd województwa chce, aby Operą Wrocławską pokierował duet dyrektorów – Tomasz Janczak i Michał Znaniecki 27.03.2023 12:26
16 kobiet oskarża peruwiańskiego reżysera i instruktora teatralnego Guillermo Castrillona o wykorzystywanie seksualne. Prokurator postanowił jednak nie wszczynać śledztwa, ponieważ domniemane ofiary nie są wystarczająco straumatyzowane - podała w czwartek agencja EFE.
Castrillon przez lata pracował jako reżyser teatralny i instruktor teatralny, mimo że nie miał niezbędnych kwalifikacji. Podczas zajęć rzekomo używał "technik", które obejmowały rozbieranie się aktorek w jego obecności, przesuwanie rąk po ich ciałach i dotykanie ich miejsc intymnych. Miał też m.in. zgwałcić kobietę, która straciła przytomność w jego domu podczas imprezy.
Prokurator Marcos Guzman Baca w postanowieniu, do którego dotarła EFE, stwierdził jednak, że żaden z tych incydentów nie stanowi prawdopodobnego przestępstwa. Uznał bowiem, że w większości przypadków ofiary - z których wszystkie były wówczas dorosłe - nie wykazują skutków emocjonalnych "zgodnych" z zarzutami, a w przypadkach, w których wpływ emocjonalny jest widoczny, analiza ekspertów nie jest w stanie wykazać, że jest on "wyraźnie" związany z wykorzystywaniem seksualnym.
W postanowieniu stwierdzono także, iż fakt, że niektóre z domniemanych ofiar nie wyraziły braku zgody podczas incydentu, nie zgłosiły go od razu i utrzymywały serdeczne relacje z reżyserem, oznacza, że albo wyraziły zgodę na akt seksualny, albo nie przejawiały "racjonalnego" zachowania ofiary wykorzystywania seksualnego.
E-mail od Castrillona, w którym przyznał się do wykorzystywania seksualnego i poprosił o wybaczenie, został odrzucony jako dowód, ponieważ odbiorca wiadomości nie był świadkiem incydentu.
Kobiety zaczęły oskarżać reżysera trzy lata temu, początkowo za pośrednictwem mediów społecznościowych, a później poprzez skargi złożone do biura prokuratora generalnego.
Daniela Rotalde, jedna z domniemanych ofiar Castrillona, oceniła w rozmowie z EFE, że odpowiedź, którą otrzymały, pochodziła od prokuratora z "męsko-szowinistycznym spojrzeniem na to, czym jest wykorzystywanie seksualne". "Wezwałyśmy do przeprowadzenia nowego śledztwa przez inną prokuraturę" - powiedział Rotalde.