EN

3.12.2008 Wersja do druku

Opole. Mikosza - Mikołaj, w sobotę w Lalkach

Andrzej Mikosza [na zdjęciu], aktor opolskich lalek przebiera się za Mikołaja. W sobotę dla dzieci w teatrze. Teatralne mikołajki rozpoczną się o godz. 16 spektaklem opartym na "Opowieści wigilijnej" Ch. Dickensa zatytułowanym "Mr. Scrooge". Po przedstawieniu scenę zajmie Mikołaj, który rozda dzieciom opisane przez ich rodziców prezenty.

Tego dnia mogą je przynosić do biura obsługi widzów od godz. 15. Bilety kosztują 13 zł. Trzeba się pospieszyć, zostało niespełna 50. Dorota Wodecka: Lubi Pan być Mikołajem? Andrzej Mikosza: Bardzo! Daję radość dzieciom, widzę ich uśmiechnięte twarzyczki, słyszę okrzyki radości, kiedy mnie widzą. Nawet te co w Mikołaja nie wierzą? - Oczywiście. Łączy nas wówczas niepisana umowa - oni udają, że wierzą, a ja nie rozmawiam z nimi, jak z maluchami, tylko traktuję poważnie. I pytam, co jest dla nich ważne. Choć w teatrze nie ma na takie indywidualne rozmowy zbyt wiele czasu. Co Pan zwykle mówi dzieciom? - Na różne sposoby staram się uczulić ich na bycie dobrymi ludźmi. Żeby ich bycie w szkole służyło nie tylko rozrabiactwu, które przecież też jest wpisane w szkolną rzeczywistość. Uczulam, by chodziły do biblioteki i czytały książki. Staram się, żeby w naszych rozmowach zawrzeć element wychowawczy. Czy jest spotkan

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Święty Mikołaj, który uczy dzieci, żeby czytały książki rozmawiała

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta wyborcza - Opole nr 282 online

Autor:

Dorota Wodecka

Data:

03.12.2008