Warto się wybrać na "Bierki", nie tylko dlatego, że ten studencki spektakl bierze udział w konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

„Bierki”, które swoją premierę miały w listopadzie 2019 r., są opowieścią ukazaną z perspektywy nastoletniego Pawła (Szymon Kowalik) oraz jego nauczycielki Anny (Olga Borys). Teraz wracają na deski Teatru im. S. Jaracza w Olsztynie, a dokładnie Sceny u Sewruka.Czytaj także:Spektakl z "Jaracza" w finale ogólnopolskiego prestiżowego konkursu

Jak mówią twórcy, spektakl (według głośnej powieści Marcina Szczygielskiego) porusza temat samotności i lęku przed odrzuceniem społecznym, dylematów okresu dojrzewania, odmienności seksualnej i akceptacji siebie.

Warto zwrócić uwagę na aktorski kunszt występującej gościnnie Olgi Borys, której nie ustępuje Joanna Fertacz (Matka Pawła) z olsztyńskiego „Jaracza”. Także młodzi adepci ze Studium Aktorskiego stanęli na wysokości zdania. Twórcy dość zręcznie wykorzystują multimedia, które spinają opowieść. Nic więc dziwnego, że publiczność po spektaklu, który miałem okazję oglądać, żegnała aktorów bijąc brawa na stojąco.