Czy absurdalny tekst napisany w dyktaturze w 1960 roku odzwierciedla teraźniejszość? Co się stanie kiedy poranny wykład z historii przemiesza się we śnie ze studencką imprezą? Nowe odczytanie „Kartoteki” Tadeusza Różewicza premierowo 14 października w Teatrze im. Stefana Jaracza.
Rolf Alme, norweski reżyser spektaklu tworzy orzeźwiające napięcie między starszym, klasycznym tekstem „Kartoteki”,a akcją na scenie, podkreślając tym samym absurdalność Różewicza i odzwierciedlając, pełnego żartobliwości,ironii i młodzieńczości, ducha obecnych czasów. W swojej ojczyźnie Alme jest nazywany ekspertem od teatruadresowanego dla młodych odbiorców – młodzieży licealnej, studentów. Od zawsze realizuje klasyczne tekstytakie jak greckie tragedie, dramaty Szekspira czy Ibsena w sposób nowoczesny, jednocześnie pozostając wiernym tekstowi.
–„Kartoteka” to utwór, w którym realia lat 60. splatają się z onirycznym surrealizmem, tworząc absurdalny obraz tamtych czasów. Współcześnie wiele politycznych i kulturowych odniesień zawartych w tym dramacie jest jednak nieczytelna lub niezrozumiała dla osób, które nie doświadczyły życia w powojennej Polsce. W naszej „Kartotece” chcieliśmy wykorzystać tekst Różewicza do opowiedzenia o teraźniejszości, a kluczem do tego okazał się absurdalny świat snów. – mówi reżyser spektaklu.
Akcja przedstawienia zostaje osadzona w głowie Bohatera, a linią dramaturgiczną staje się jego sen. „Kartoteka” będzie spektaklem pełnym energii i zabawy, formą przypominającym film animowany, pełen dziwnych postaci i zwierząt. W spektaklu wybrzmiewają echa drugiej wojny światowej. Zagłusza je jednak momentami radość młodego człowieka, który po prostu chce żyć i żyć może, bo nie spadają mu na głowę bomby, żaden żołnierz nie mierzy do niego z broni, nikt nie chce go zabić. Do starcia tych dwóch rzeczywistości dochodzi w głowie Bohatera, tworząc na scenie wizję niepokojącą i wzruszającą. Jest w niej miejscena chwile powagi, ale też beztroski, zadumy i euforii. Widzowie zobaczą osobny świat, bańkę, naznaczoną specyficznymi znakami i gestami, w której aktorzy nieustannie przechodzić będą od jednej postaci do drugiej. Będą opowiadać co dzieje się na scenie, ale tak jak w snach, obrazy nie zawsze zgodzą się z prawdziwym życiem. Ale tak jak w sennych marzeniach – jest w tym pewna logika, logika absurdu jak na świat Różewicza przystało.
W spektaklu widzowie zobaczą aktorów doskonale znanych z wcześniejszych realizacji teatru: Krystiana Pestę, Aleksandrę Posielężną i Łukasza Stawowczyka.
Gościnnie wystąpią także Maja Polka i Wiktor Piechowski. Spektakl premierowo został zagrany w poniedziałek 9 października podczas Festiwalu 3xRóżewicz w Miejskim Domu Kultury w Radomsku.
Premiera spektaklu w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi odbędzie się w sobotę 14 października o godzinie 19.00 na Scenie Kameralnej. Spektakl dofinansowano z budżetu państwa – ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.