EN

5.03.2021, 08:35 Wersja do druku

Kraków. W Variete pracują nad nowym spektaklem, premiera w maju

Dopiero co na deskach Krakowskiego Teatru Variete odbyła się premiera spektaklu „Pretty Woman - The Musical", na którą fani musicalu czekali od listopada, a już w maju teatr zapowiada kolejną premierę - będzie to farsa „Bez seksu proszę" w reżyserii Janusza Szydłowskiego.

Najbliższe miesiące w Variete upłyną pod znakiem „Pretty Woman - The Musical" i „Chicago". Ten pierwszy spektakl od tygodnia gości w repertuarze krakowskiego teatru muzycznego. Świetnie zagrany i z aplauzem przyjęty przez publiczność musical na swoją premierę czekał od listopada. Współczesna wersja baśni o Kopciuszku to najnowszy tytuł w repertuarze Variete

fot. Mat. teatru

- Niebywały sukces! W sensie widowiskowym takiego spektaklu nie było nigdy w Krakowie. Przy tych wszystkich problemach, jakie mamy w życiu codziennym, pandemii, ten spektakl jest czymś fantastycznym. Jest pomyślany tak, by z opowieści o Kopciuszku zrobić bajkę - mówi Janusz Szydłowski, dyrektor Krakowskiego Teatru Variete. - Jestem przekonany, że spektakl będzie się cieszył ogromnym zainteresowaniem, ale aktorzy potrzebują do niego pełnej widowni, która reaguje.

Do repertuaru powraca także „Chicago" - opowieść oparta na autentycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Chicago w latach 20. z Barbarą Kurdej-Szatan w obsadzie. W teatrze przy Grzegórzeckiej trwają już także prace do kolejnej realizacji - będzie to farsa „Bez seksu proszę" autorstwa Anthony'ego Marriotta i Alistaira Foota w przekładzie Krystyny Podleskiej i Anny Wołek w reżyserii Janusza Szydłowskiego.

- My nie mamy tradycji grania farsy, a to gatunek wyjątkowo trudny w sensie aktorskim. Wymaga ogromnego rzemiosła nie tylko od reżysera, ale również aktorów - wyjaśnia reżyser „Bez seksu proszę". - Ten spektakl jest zbudowany tak jak utwór muzyczny. Farsa jest swego rodzaju partyturą, na której bazujemy w oparciu o rytmy, intonacje. To gigantyczne przedsięwzięcie, chcę pokazać w Teatrze Variete farsę jako utwór muzyczny, a będzie to bardzo nowoczesna inscenizacja.

„Bez seksu proszę" miało swoją premierę teatralną w latach siedemdziesiątych. Janusz Szydłowski po raz pierwszy ten spektakl wyreżyserował w krakowskim Teatrze Bagatela w 2002 roku - dziś, jak mówi, mógł dobrać aktorów takich, których najchętniej by w spektaklu widział. W obsadzie wystąpią artyści znani krakowskiej publiczności, m.in. z „Opery za trzy grosze" „Chicago" czy „Pretty Woman - The Musical", m.in. Marek Nędza i Adrian Budakow.

- Aktorzy, których obsadziłem w tym  spektaklu,  są wprawdzie młodzi, ale mają już warsztat, na którym mogą bazować - zaznacza reżyser. - Ten spektakl,   który   pokażemy w Variete, nie ma wiele wspólnego, poza tekstem, z tym, jak sztuka zostałaby zagrana z teatrze dramatycznym.

Premiera „Bez seksu proszę" w Krakowskim Teatrze Variete planowana jest na maj 2O2lr., oczywiście jeśli pozwolą na to restrykcje związane z pandemią. Dziś dla teatru oznaczają one nie tylko połowę miejsc, które może zająć publiczność.

-   W  każdym  spektaklu mamy podwójne obsady ze względu na to, że Variete jest teatrem impresaryjnym, nie ma stałej obsady, muszę mieć pewność, że aktorzy „będą dostępni". To jest gigantyczna praca, ponieważ każdy aktor jest inny, inaczej buduje rolę, ale to też bardzo miła praca, bo ci młodzi aktorzy są złaknieni grania i mają ogromną pasję do materiału, z którego tworzymy ten spektakl - zaznacza Janusz Szydłowski.

Tytuł oryginalny

W Variete pracują nad nowym spektaklem. Premiera już w maju

Źródło:

Dziennik Polski nr 50/02-03-21