EN

28.11.2007 Wersja do druku

Kraków. Didaskalia o operze i Wrocławiu

Operą się zaczyna, a książkami kończy. Ukazał się nowy, 81. już numer gazety teatralnej "Didaskalia".

"Skandalu nie było" - tak swą recenzję z głośnych premier "L'affaire Makropoulus" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego oraz "Traviaty" w reżyserii Christopha Marthalera w Operze Narodowej w Paryżu zaczyna Łukasz Grabuś. Tak też zaczyna się nowy, 81. już numer gazety teatralnej "Didaskalia", która - choć przygotowywana w Krakowie - od jakiegoś czasu jest pismem oficjalnie opatrzonym marką "Wrocław". I to właśnie Wrocławia jest w nowych "Didaskaliach" sporo (celowo bądź nie - nie wnikam), co jednak nie wpływa na mój pozytywny ich odbiór. Cóż, skoro Wrocławia jest sporo, nie mogło więc zabraknąć tekstu o Jerzym Grotowskim, związanym ze stolicą Dolnego Śląska pamiętnymi inscenizacjami w teatrze Laboratorium, a wrocławska premiera "Księgi Rodzaju" w reżyserii Michała Zadary, kolejnego młodego twórcy, który swą karierę rozpoczynał ledwie trzy sezony temu w Krakowie, zajmuje w "Didaskaliach" równie poczesne miejsce. W 81. numerze pisma znaj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Smaczne ciasto z wrocławskimi rodzynkami

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 278

Autor:

Rafał Romanowski

Data:

28.11.2007