EN

1.09.2009 Wersja do druku

Komedia kontra tabu

BARTŁOMIEJ MIERNIK Co Państwa śmieszy, a co przeraża? MONIKA WRÓBEL Mnie najbardziej śmieszy absurd, zdarzenia, które nie mają logicznego wytłumaczenia. Przeraża mnie nuda - i mam nadzieję, że nie pojawi się ona w naszej dyskusji. ANDRZEJ SARAMONOWICZ Odwołując się do konkretnych przykładów: śmieszy mnie twórczość brytyjskiej grupy Monty Python. To dla mnie Mount Everest poczucia humoru. Uwielbiam absurd w sztuce. A co mnie przeraża? Absurdalna sytuacja, gdy ktoś absurdu nie rozumie. ŁUKASZ DREWNIAK Chyba Samuel Beckett powiedział, że nie ma nic śmieszniejszego niż nieszczęście. Właśnie nieszczęścia śmieszą mnie najbardziej. Śmiech pomaga przekraczać tabu, więc często wybucham śmiechem wtedy, kiedy nikomu nie jest do śmiechu. Ale nie śmieszą mnie żarty religijne, co być może wyklucza tezę o przekraczaniu tabu. Nie śmieję się więc na spektaklu Piotra Ratajczaka i Artura Pałygi, w którym Matka Boska podryguje w burdelu. Nie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Komedia kontra tabu

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 9

Autor:

rozm. Bartłomiej Miernik

Data:

01.09.2009