EN

10.07.2007 Wersja do druku

Kielce. Marionetki Antona Anderle

Kilka dni Anton Anderle uczył kieleckich aktorów posługiwania się zabytkowymi marionetkami. Najbardziej znany lalkarz na świecie, mistrz Anton Anderle zostawił kielczanom prezent w postaci teatrzyku lalkowego.

Słowak, Anton Anderle pochodzi z rodziny lalkarzy, którzy wozem tzw. maringotką jeździli dając przedstawienia. Gdy w 1956 roku komuniści zlikwidowali prywatne teatry Anton Anderle zaczął zbierać stare marionetki. Dzisiaj ma kolekcję licząca ponad 1000 sztuk, najstarsze lalki mają ponad 200 lat. Do wystawiania sztuk wrócił, kiedy było to możliwe, najpierw założył teatr amatorski - wtedy poznała go studiująca w Pradze Irena Dragan, dyrektorka Teatru Kubuś, a po 1989 roku już mógł prowadzić własną firmę i znowu, jak dziadkowie, ruszyć w świat. By zaprosić do Kielc Antona Anderle, trzeba było rezerwować terminy rok naprzód. Pan Anton na zamówienie Kubusia przygotował zestaw lalek, którymi będzie można wystawiać sztukę o Don Juanie. Przez tydzień uczył kieleckich aktorów trudnej sztuki pociągania za nitki. Najgorzej miał Błażej, który dostał Kaspara, ta lalka jest bardzo skomplikowana. Towarzyszący mu Jan Palovicz, solista, tancerz i mu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zostawił nam lalki

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Dnia nr 157/09.07.07

Autor:

/Lid/

Data:

10.07.2007