Adresowany do najmłodszych widzów spektakl przygotowany został w oparciu o urocze dziełko mistrza XX-wiecznej awangardy Stefana Themersona pt. "Pan Tom buduje dom".
Na wydanej po raz pierwszy w 1938 roku książeczce wychowały się całe pokolenia czytelników; po 80 latach wciąż inspiruje i zachwyca swoją formą. Jest w "Panu Tomie" groteska i szczypta filozofii, ciekawość i zdziwienie dziecka, ale przede wszystkim radość z odkrywania tajemnic otaczającej nas rzeczywistości. To dowcipna, mądra historyjka o tajnikach powstawania domu; od pomysłu po dach z kominem, od koncepcji architekta przez pracę takich fachowców i rzemieślników jak hydraulik, stolarz, elektryk czy zegarmistrz, od próby "kupienia" w sklepie światła po opowieść jak dostarczyć do domu wodę aż w końcu zakup budzika. Z tekstu Themersona reżyser wybrał tylko kilka wątków, a słowo jest tu raczej uzupełnieniem scenicznych działań lub pretekstem do zabawy formą czy dźwiękiem, w której dzieci aktywnie uczestniczą. Autorem scenografii, składającej się z kolorowych, wielofunkcyjnych elementów jest uznany grafik, twórca ilu