EN

19.04.2016 Wersja do druku

Jerzy Schejbal: Muszę się rozliczyć

- Literatura Rezy, jej pisanie dla teatru, to dla aktorów najpiękniejsza przygoda. Stopień skomplikowania psychologicznego tej materii literackiej jest fascynujący i niejednoznaczny - mówi aktor Jerzy Schejbal o spektaklu "Życie: trzy wersje" w rozmowie z Kamilą Łapicką w tygodniku wSieci.

Wywiad z Jerzym Schejbalem inauguruje cykl "Męskie rozmowy", w którym Kamila Łapicka będzie się spotykać z ciekawymi postaciami ze świata sztuki. Okazją do tej rozmowy jest premiera sztuki "Życie: trzy wersje" Yasminy Rezy [na zdjęciu], w której Jerzy Schejbal jest reżyserem i wykonawcą zarazem. I pewien ważny jubileusz. Jak sądzisz, galaktyczne halo ciemnej materii jest sferyczne czy płaskie? - Podobno płaskie, chociaż jest spór na ten temat i my próbujemy ten spór rozwikłać. My, czyli kto? - Zespół aktorski, który zgromadziłem, żeby rozszyfrować "Życie: trzy wersje". Są to: Olga Sawicka, Sławek Pacek, Martyna Trawczyńska, tegoroczna absolwentka Akademii Teatralnej, i ja. To nie tylko kolejna premiera chętnie u nas wystawianej francuskiej autorki, lecz także twój okrągły jubileusz. - Tak, rzeczywiście. Kończę w tym roku 70 lat i pomyślałem, że może czymś sobie uczczę to wydarzenie. Zbiegło się to z bardzo sympatyczną

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Muszę się rozliczyć

Źródło:

Materiał nadesłany

wSieci nr 16/18.04

Autor:

Kamila Łapicka

Data:

19.04.2016

Realizacje repertuarowe