EN

28.07.2007 Wersja do druku

Jeden wieczór z Gwiazdą

"Gazeta Krakowska" poinformowała (na pierwszej stronie), że do Opery Krakowskiej napisał Placido Domingo. W tej dyplomatyczno-gwiazdorskiej ekscytacji zagubiły się przykre prawdy - że wciąż nie ma pomysłu na krakowską operę, że nie wiadomo, kto będzie w niej reżyserował, dyrygował, śpiewał. Oprócz Placida Dominga oczywiście, ale to jeden uroczysty wieczór. Może opera liczy na to, że ten jeden wieczór z gwiazdą rozświetli i upiększy pozostałe operowe wieczory? - komentarz JoannyTargoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.

"Gazeta Krakowska" poinformowała wczoraj ([25.07] na pierwszej stronie), że do Opery Krakowskiej napisał Placido Domingo. Ściślej mówiąc, odpisał. Na list po hiszpańsku odpisał po polsku, zaproszenie opery przyjął - zaproszenie do objęcia tejże instytucji honorowym patronatem. Obiecał zaśpiewać, a nawet może zorganizować tutaj swój konkurs dla śpiewaków. Cieszymy się bardzo, że wielki śpiewak jest człowiekiem uprzejmym, elegancko odpisuje po polsku na równie elegancki list po hiszpańsku. Że słyszał o naszym Krakowie prastarym i kulturą słynącym, wie nawet, że mamy zasłużony uniwersytet. W tej dyplomatyczno-gwiazdorskiej ekscytacji zagubiły się przykre prawdy - że wciąż nie ma pomysłu na krakowską operę, że nie wiadomo, kto będzie w niej reżyserował, dyrygował, śpiewał. Oprócz Placida Dominga oczywiście, ale to jeden uroczysty wieczór. Może opera liczy na to, że ten jeden wieczór z gwiazdą rozświetli i upiększy pozostał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jeden wieczór z Gwiazdą

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - nr 173/26.07.07

Autor:

Joanna Targoń

Data:

28.07.2007