„Ale z naszymi umarłymi” wg Jacka Dehnela w reż. Marcina Libera w Teatrze im. S. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Ubrana w popkulturową konwencję apokalipsy zombie, bezlitosna i uroczo wulgarna satyra na współczesną Polskę w okowach katolicyzmu, homofobii i kilku innych przywar. Kielecki zespół aktorski wykonuje imponującą robotę, zabawnie i przekonująco wcielając się w hordę żywych trupów. Dobrze sprawdził się ryzykowny pomysł rozgrywania akcji na widowni - metaforycznie staje się ona cmentarzem i całą Polską, a aktorzy i aktorki mistrzowsko lawirują między rzędami foteli, w rytm przebojowych piosenek duetu Nagrobki.