EN

24.03.2023, 14:45 Wersja do druku

Gdynia. Nagrody Dyrekcji Teatru Miejskiego z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru

Miło nam poinformować, że na spotkaniu 24 marca 2023, z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru, Nagrody Dyrekcji Teatru Miejskiego w Gdyni otrzymały/otrzymali nasze Koleżanki i Koledzy, którym  serdecznie gratulujemy:

fot. Roman Jocher/mat. teatru

Monika Babicka /aktorka/ za rolę Millie w komedii „Umrzeć ze śmiechu” w reżyserii Krzysztofa Babickiego . Przyjaciółka wszech czasów, która nie pozwoli, by babski wieczór odbył się bez jej partnerki do brydża, nawet jeśli ta przebywa w zaświatach. Wyrazista, świadoma siebie, bawi się naiwnością swej bohaterki, jej oderwaniem od rzeczywistości i uroczą niefrasobliwością. Rola stworzona z ogromnym wyczuciem sceny, mocno akcentująca komizm sytuacyjny, wsparta mistrzowskim rzemiosłem. Bawi i wzrusza – to wielka sztuka.

Elżbieta Mrozińska /aktorka/ za rolę Leny w komedii „Umrzeć ze śmiechu” w reżyserii Krzysztofa Babickiego. Tragizm i komizm swej bohaterki oddała z laserową precyzją. Stworzyła mocną postać dojrzałej kobiety, rozpiętą między dwoma biegunami: trzeźwością spojrzenia na rzeczywistość i alkoholowymi ucieczkami przed życiem i własną kondycją. Wrażliwa, zabawna, „zawiana” porusza serca widzów na każdym spektaklu. Chciałoby się częściej bawić z taką przyjaciółką jak ona. Ogromna klasa, takt, doświadczenie i rzemiosło pozwoliło Elżbiecie stworzyć rolę przezabawną i jednocześnie wiarygodną.

Beata Buczek-Żarnecka /aktorka/ za rolę Connie Harland w komedii „Umrzeć ze śmiechu” w reżyserii Krzysztofa Babickiego. Bohaterka wykreowana przez Beatę Buczek-Żarnecka z mądrością, wypływającą z życiowego doświadczenia i dystansem, względem samej siebie, naprawdę potrafi cieszyć się życiem. To dojrzała, świadoma siebie kobieta, o doskonałym guście, smaku, wyczuciu i pewności siebie. Ideał? Ależ skąd!!! Pod wyrafinowaną warstwą opanowania Beata Buczek-Żarnecka skryła tajemnice swej bohaterki: jej seksualne perwersje, skłonność do popijania i ekshibicjonizm sąsiedzki. Oczywiście publiczność tę wieloznaczność postaci natychmiast wyczuwa i nagradza aktorkę uwielbieniem i gromkimi brawami. I my to czynimy.

Ewa Wojciechowska/producentka spektakli teatralnych/. Ogromna odpowiedzialność organizacyjna za powstanie spektaklu w terminie i w ramach wyznaczonego budżetu, rozwiązywanie problemów realizatorów, których problem dotyczy, a który rozwiązuje Ewa, pełnienie roli rzecznika spektaklu przed dyrekcją i rzecznika teatru przed artystami, dbanie o często sprzeczne interesy tych grup w imię wspólnego celu jakim jest premiera, błyskawiczne reagowanie na różne, często dziwaczne sytuacje… i dziwić się potem, że w czasie prób generalnych ma anginę i że „odbiera” jej głos? Oczywiście, że nie!!! Należy wyrazić uznanie i nagrodzić hojnie za pełnienie funkcji Władcy Chaosu czy też jak kto woli Spinacza Procesu Twórczego. Co też czynimy i dziękujemy!!!

Patryk Koterwa /montażysta dekoracji/ za dyskretny urok zakulisowego zaangażowania w powstanie i codzienną eksploatację naszych spektakli. Za trud włożony w sprawne funkcjonowanie Teatru, najczęściej niewidoczny dla widzów. Za montaż dekoracji, obsługę techniczną w czasie przedstawień, za codzienne weryfikowanie stanu wyposażenia sceny, za umiejętność pracy w bardzo specyficznym zespole na rzecz jeszcze bardziej specyficznej materii jaką jest Teatr, za dyspozycyjność, doświadczenie i dzielenie się swoimi umiejętnościami przy statystowaniu. Za koleżeńskość, wsparcie i przyjemność wspólnego pracowania.

Piotr Groch /rzemieślnik teatralny stolarz; zastępca kierownika technicznego/. Siła spokoju, zen umysłu i dłoni. Z precyzją maszyny stolarskie obsługiwać potrafi i z tej technicznej umiejętności sztukę czyni. Rysuje i buduje sceniczne konstrukcje, dekoracje, rekwizyty. Stoły czy krzesła to dla niego oczywistości. Im dziwniejszy projekt, tym bardziej błyszczące robią się oczy Piotra. Dla błysku w jego oczach scenografowie poruszają w sobie pokłady kreacji twórczej, byleby Warsztaty były zadowolone!!! My jesteśmy bardzo zadowoleni. I wdzięczni.

Źródło:

Materiał nadesłany