EN

27.10.2005 Wersja do druku

Europa wieku średniego

Europa jest szpakowata i smutna. Ma zakola i brzuszek. Neurotycznie rozgląda się za spódniczkami albo Adonisami. Szuka ostatniej szansy. To, co majaczy we mgle codzienności, stało się ostro widoczne w teatralnej soczewce festiwalu Dialog-Wrocław - pisze Jacek Żakowski w Polityce.

Człowiek, który obejrzał większą część festiwalowych spektakli, co do jednego nie może mieć chyba wątpliwości: europejska świadomość jest w stanie fizjologicznego kryzysu. Ale co to za kryzys? Widzę dwie odpowiedzi. Może to być kryzys okresu dojrzewania lub kryzys wieku średniego. Gdyby chodziło o kryzys okresu dojrzewania, mielibyśmy erupcję entuzjazmów, żądz i nieokiełznanych popędów. Widać by było nie tylko pryszcze, ale też wielkie natężenie marzeń i nadziei. Trudno je było dostrzec w blisko dwudziestu spektaklach wybranych i sprowadzonych do Wrocławia przez dyrektor Krystynę Meissner. Jak na kryzys okresu dojrzewania zbyt wiele ukazało się w europejskim teatrze zranionej pamięci, utraconych złudzeń, rozczarowań, życiowej mądrości, autobiograficznych strachów, wyrzutów sumienia, wyuczonych lęków. Nic więc nie wskazuje, by był to obiecujący kryzys okresu dojrzewania, po którym czekałby nas nieuchronny rozkwit. Nie ma się co �

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Europa wieku średniego

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 43/29.10

Autor:

Jacek Żakowski

Data:

27.10.2005