EN

2.01.1980 Wersja do druku

Brawo, pani Hanko!

KOMEDIA muzyczna jest u nas tworem deficytowym. Z tym większą radością powitać należy premierę "Pamiętnika pani Hanki" w Teatrze "Kwadrat". Antoni Marianowicz napisał tę komedię na podstawie powieści Dołęgi-Mostowicza, nie zrażając się niepowodzeniem filmu, opartego na tym utworze. I napisał ją bardzo zręcznie. Akcja jest wartka (może tylko trochę słabnie pod koniec przedstawienia), piosenki - dowcipne, muzyka skomponowana przez tak znakomitego speca, jakim jest Jerzy Wasowski - bardzo dobra. Słucha się tego z przyjemnością. Rozrywka jest miła i wcale nie bezmyślna. Sam utwór nie dotarłby jednak tak dobrze do publiczności, gdyby nie udana, staranna i troskliwa praca teatru, który nie szczędził sił, ni wydatków, by zaprezentować "Pamiętnik pani Hanki" w możliwie najlepszy sposób. Na małej scenie Teatru "Kwadrat" udało się Edwardowi Dziewońskiemu pokonać rozliczne trudności wynikające z wystawienia sztuki, wymagającej przecież znacznie w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Brawo, pani Hanko!

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 1

Autor:

Roman Szydłowski

Data:

02.01.1980

Realizacje repertuarowe