Białostockie teatry przygotowują jesienne premiery. Co obejrzymy w Teatrze Dramatycznym, a co w Białostockim Teatrze Lalek?
"Wszystko w rodzinie" to kolejna farsa w reżyserii znanego podlaskiej publiczności Witolda Mazurkiewicza - dyrektora Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, znakomitego, obsypanego prestiżowymi nagrodami reżysera i aktora. Ci wszyscy, którzy świetnie bawili się na stworzonym przez tego artystę spektaklu "Mayday" i jeszcze wciąż uśmiechają się na jego wspomnienie, muszą koniecznie zobaczyć "Wszystko w rodzinie". Sztukę tę uznaje się za najzabawniejsze dzieło Raya Cooneya - angielskiego mistrza farsy. Akcja przedstawienia toczy się w sposób niezwykle skomplikowany i zaskakujący. W szpitalu św. Andrzeja w Londynie przygotowywane jest świąteczne przedstawienie dla pacjentów. Jednocześnie odbywa się tam zjazd neurologów. Już samo połączenie tych dwóch wydarzeń nie może skończyć się dobrze. Jakby tego było mało, jeden z lekarzy dowiaduje się o niespodziewanej wizycie kogoś bliskiego, o którego istnieniu do tej pory nie miał najmniejszego pojęcia...