Aleś Małczanau, białoruski aktor znany widzom białostockiego Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki z ról w "Antyhonie" czy "Sońce", został aresztowany w Mińsku. Tamtejszy sąd skazał go na 11 dni aresztu za to, że pojawił się na ulicy białoruskiej stolicy z biało-czerwono-białą flagą.
Aleś Małczanau, jeden z najwybitniejszych aktorów Białorusi średniego pokolenia, który przez prawie 20 lat był aktorem Narodowego Teatru Akademickiego im. Janki Kupały (głównej sceny Białorusi), w minioną niedzielę (27 grudnia) wyszedł na jedną z mińskich ulic z biało-czerwono-białą flagą. W tym dniu w stolicy Białorusi odbywał się kolejny z protestów po sfałszowanych wyborach prezydenckich 9 sierpnia i przeciw fali represji, jakie po nich trwają.
Tuż po pojawieniu się na ulicy z historyczną, ale nieuznawaną przez reżim Łukaszenki flagą został zatrzymany przez służbę bezpieczeństwa. W poniedziałek (28 grudnia) jeden z mińskich sądów rejonowych skazał go na 11 dni aresztu na podstawie artykułu białoruskiego Kodeksu karnego, który mówi o naruszeniu porządku publicznego i nielegalnych zgromadzeniach.