- Kiedy jechałem na przesłuchania, nie do końca byłem świadomy, jak główna rola przeorganizuje moje życie. Nie zdawałem sobie sprawy, że konieczna będzie przeprowadzka do Krakowa i rezygnacja z etatu w zielonogórskim teatrze - mówi TOMASZ CIACHOROWSKI, który gra w nowym serialu TVN.
Zakończył się popularny serial ,,BrzydUla", emitowany na antenie TVN. Zamiast przygód niezbyt urodziwej Uli Cieplak, widzowie o tej samej porze mogą oglądać nową produkcję pt. ,,Majka". W pierwszoplanową postać Michała Duszyńskiego [na zdjęciu] wciela się aktor Teatru Lubuskiego Tomasz Ciachorowski. Tomasza Ciachorowskiego możemy oglądać już nie tylko w sztukach ,,Teraz na zawsze" (Mały Franciszek) czy ,,Kaspar Hauser" (Proboszcz), ale i w telewizji, codziennie o godz. 17.55. Paulina Nodzyńska: Jak pan trafił na plan serialu ,,Majka"? Tomasz Ciachorowski: Za sprawą castingu, czyli w sposób tradycyjny. W czerwcu otrzymałem wiadomość, że spodobałem się twórcom. Niedługo potem ruszyliśmy ze zdjęciami. Kiedy jechałem na przesłuchania, nie do końca byłem świadomy, jak główna rola przeorganizuje moje życie. Nie zdawałem sobie sprawy, że konieczna będzie przeprowadzka do Krakowa i rezygnacja z etatu w zielonogórskim teatrze. Co kusi ak