Dla miłośników przedwojennego kabaretu to nie lada gratka! Któż z nich bowiem nie zaprzedałby duszy, komu tylko trzeba, żeby choć na chwilę, przez jakieś zaskakujące, niewinne qui pro quo, tam się znaleźć?! W pewnym sensie staje się to możliwe dzięki książce Tomasza Mościckiego "Kochana stara buda. Teatr Qui-Pro-Quo", pierwszej na naszym rynku monografii o najznakomitszym z teatrzyków literacko-artystycznych epoki międzywojennej. Może dziwić, że taka pozycja nie ukazała się wcześniej. Piwniczny kabaret z podziemi Galerii Luxenburga to przecież jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli tamtego czasu. Okazało się jednak, że oprócz kilku nazwisk i nieco może liczniejszych anegdot przedrukowywanych tu i ówdzie, tak naprawdę niewiele o nim do tej pory wiedzieliśmy. Podobnie jest zresztą i w przypadku innych teatrzyków. Ciągle jednak przybywa książek. Mamy już popularne opracowania o międzywojennej piosence, o przedwojennych aktorach, autorach
Tytuł oryginalny
Typki z Qui Pro Quo
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 3